Dzisiaj miałam
totalnie zawirowany dzień. Czekałam ponad dwie godziny na ortodontę, nie
zdążyłam zjeść kolacji. Do południa załatwiałam sprawy urzędowe - znów. Nie
znoszę tych papierkowych, zbędnych w moim przekonaniu formalności.
Jednak znalazłam
czas na porządne śniadanie i smaczny, lekki i szybki obiad.
Dzisiaj rano zdałam sobie sprawę z tego, że dawno w moim jadłospisie nie było jaj. Jajka są cennym źródłem białka o powinno się je jeść, nawet kilka razy w tygodniu. Oczywiście na temat jaj można napisać książkę, głównie o tym, w jakich warunkach znoszą jaja polskie kury. Ja mam jajka od zaufanej osoby, dlatego mogę z pewnością napisać, że WIEM CO JEM ;) Niebawem pojawi się wpis o jajkach - należy poświęcić im troszkę czasu.
Dzisiejsze śniadanie
Pierwszy raz jadłam jajko sadzone na kanapce i bardzo mi posmakowało ! Myślę, że często będę jadać jajeczne kanapki. Dzisiaj znalazłam przepis na domowego, odchudzonego fast food'a i tam właśnie też jest jajko sadzone - przepis zdecydowani do wypróbowania.
II śniadanie : jogurt naturalny, jabłko
Obiad - sałatka którą nazwałam PTASIE GNIAZDO ;D
Składniki
- roszponka
- pomidor
- 2 mini kulki mozarelli
- puszka tuńczyka
- jajko na twardo
- jedna papryczka chilli
- kilka oliwek
- kapary
- ząbek czosnku
- oliwa z oliwek, balsamico
- sok z 1/4 grejpfruta
Przygotowanie
Sokiem z grejpfruta polewany roszponkę, a później układamy wszystko wedle własnego pomysłu :)
Podwieczorek: kawałek szarlotki pełnoziarnistej
Kolacja: brak -__- - aczkolwiek nie czuję się głodna !
W czasie pisania posta oglądam serial Przyjaciółki i już przypadł mi do gustu :) Zostało mi jeszcze kilka stron do ukończenia książki - końcówka zapowiada się świetnie, więc Wam życzę dobrej nocy a sama wracam do serialu i lektury. Aaa pamiętacie, że jutro Zaćmienie w Super Kinie :D ?
Macie jakieś pomysły na ciekawe wykorzystanie jajka :) ?
Omlet ze szpinakiem i pieczarkami ^^ Albo fritata. Jajka w koszulkach na toście. Oj ja jajka mogę jeść pod każdą postacią :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaniedbałam jajeczny jadłospis :)
Usuńja tam jajka spożywam zwykle albo w postaci jajecznicy albo gotowane i jedzone łyżeczka ;D wyszukane.. wiem haha :D musze poeksperymentować. a Twoje jedzonko tak zdrowo wygląda i pewnie smakuje nieziemsko, dzieki za inspiracje bo ostatnio cos sie niezbyt dobrze odzywiam ;)
OdpowiedzUsuńNo pięknie, już po kolacji, a ja znowu jestem głodna! Mam typowy objaw ślinotoku. A jajka kocham pod każdą postacią, o każdej porze i w każdym zestawieniu. Idę zobaczyć ile mam w lodówce... Mniami :)
OdpowiedzUsuńJajecznica z serem żółtym :D Myślę, że Jeu się ze mną zgodzi, że to boskie śniadanko :D Albo jajecznica z boczusiem, om nom nom.
OdpowiedzUsuńLubię też pastę jajeczną do kanapek. I jajka ugotowane na miękko i wyjadane łyżeczką, jak to żółtko jest takie płynne, mmmmmmniam :D
Pastę jajeczną i na miękko też uwielbiam :) Jajka to dobry temat przed Wielkanocą :P a jajecznicy z serem nigdy jeszcze nie jadłam..
UsuńPłynne białko jest bee :D
Usuńznaczy żółtko, ale białko też :D:D
UsuńJa białka też takiego lejącego się nie lubię, szczególnie jak w jajecznicy jest takie nie do końca ścięte :P
Usuńnajbardziej w Twoich przepisach podoba mi się to, że od razu mam ochotę przerzucić się na zdrową żywność;) ostatnio (mieszkając u rodziców) trochę zaniedbałam zdrowe nawyki i nie odżywiałam się za dobrze.
OdpowiedzUsuńJa jak mieszkam u rodziców to też mam baaardzo ciężko. Babcia nie odpuszcza, w domu nie je się zbyt lekko i zdrowo :) I pozostają stare nawyki - trzy puszki coca coli czekają na mnie w lodówce - mama już chyba z przyzwyczajenia wkłada je do koszyka :)
Usuńu moich rodziców za to zawsze jest zapas słodyczy dla mnie ;) a jak już je zobaczę, to nie potrafię się pohamować. w swoim mieszkaniu nigdy nie robię zapasów słodkości i niezdrowych przekąsek, bo pochłonęłabym wszystko w jeden wieczór :D
UsuńSałatka najbardziej przypadła mi do gustu :D A co do jajek, to czekam na post na ten temat, bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńJajko ze szpinakiem!!! Jajko sadzone na szpinaku. Pasta z jajka i avocado. Zapiekana papryka z serem i jajkiem. I tak dalej...
OdpowiedzUsuńAle moim faworytem smakowym jest jajko ze szpinakiem. I ewentualnie jakimiś dodatkami w postaci sera czy śmietany. Mogła bym jeść je codziennie- ba nawet kiedyś tak robiłam! ;)
A jak robisz te jajko ze szpinakiem :) ?
UsuńŚwietna sałatka :-) Lubię jajka w koszulce na grzance ze świeżym szpinakiem :-)
OdpowiedzUsuńJa to od czasu co czasu jem jajka zazwyczaj to chyba raz na 2 tygodnie jak mi się zachce jajecznicy no chyba że nie chce mi się robić mięsą do obiadu i mam jajko ;d
OdpowiedzUsuńładnie te ptasie gniazda wygladają naprawdę ;)
Ja zazwyczaj jadam w jajecznicy, na twardo i na miękko. Ale teraz na pewno zacznę częściej robić sałatki z jajkiem :)
UsuńDziękuję :)
O matko, jak ja Ci zazdroszczę jaj od zaufanego sprzedawcy! :(( Ja niby na wsi mieszkam, ale taka tu wieś, że kur się nie trzyma...i jadam te jajka od zestresowanych kur... :(
OdpowiedzUsuńMojej mamy koleżanka ma swoje kurki i od niej zawsze bierzemy. A zdarzyło Ci się spotkać jajko zmutowane? W sensie dwa żółtka w jednej skorupce?
UsuńPtasie gniazdo zdobyło moje uznanie ;) choć nie przepadam za tuńczykiem chętnie bym spróbowała uwielbiam jajka pod każdą możliwą postacią.
OdpowiedzUsuńJa tuńczyka bardzo lubię :) spróbuj, pysznie smakuje :)
Usuńptasie gniazdo ląduje w najbliższym czasie u mnie na talerzu!
OdpowiedzUsuńPiękna ta sałatka :) uwielbiam jajka, dodaję sobie do owsianki ;)
OdpowiedzUsuńJa na jako musze miec ochote, tzn czasem mam kilka dni pod rzad a czasem przez kilka tygodni nie jej w ogole jajek.
OdpowiedzUsuńDopiero w zeszlym roku przekonalam sie do omletow i teraz namietnie robie z pieczarkami, cebulka, masa oregano i feta :)
pisałam kiedyś na blogu o jajkach :) a konkretniej o numerkach na jajkach ;)
OdpowiedzUsuńsadzone jajko na kanapce to jeden z rodzajów francuskich tostów :) też lubię ;)
a tak poza tym, to nominowałam Cię do nagrody VBA :) Oto link ze szczegółami:
http://powiewinspiracji.blogspot.com/2012/09/nagroda-vba.html