Właściwości prozdrowotne jabłek
- jabłka zawierają ponad 20 cennych składników, posiadają wysoką zawartość kwasów owocowych oraz witamin A, B1, B2, C i E,
- bardzo dobrze regulują przemianę materii,
- są niskokaloryczne,
- zawierają błonnik,
- wzmacniają system immunologiczny,
- są lekkostrawne.
Substancje wpływające na właściwości prozdrowotne jabłek
- przeciwutleniacze (właściwości antykancerogenne),
- pektyny (właściwości przeczyszczające, wpływają także na florę bakteryjną jelita grubego, regulują perystaltykę jelit, neutralizują toksyny, obniżają LDL, przyśpieszają spalanie tłuszczu),
- potas
- krzem (wpływa na włosy i paznokcie)
- wapń
Jabłkowa dieta oczyszczająca
1. Codziennie przed śniadaniem wypij szklankę przegotowanej, letniej wody z łyżką octu jabłkowego. Dzięki temu pobudzimy wydzielanie soku żołądkowego i usprawnimy funkcjonowanie układu pokarmowego.
2. W ciągu dnia wypij minimum 2.5 litra płynów. Kieruj się kryteriami zdrowotnymi i wybieraj te płyny, które wspomogą Cię w oczyszczaniu organizmu - woda mineralna, herbatki ziołowe, herbatki ze skórek jabłek
3. Do każdego posiłku staraj się dodać jabłko. Nie obieraj go - najwięcej cennych składników odżywczych i błonnika jest właśnie w skórce.
4. Staraj się urozmaicić trzy dniową dietę, wybierając różne gatunki jabłek. Eksperymentuj! Jedz jabłka na surowo, dodawaj do sałatek, piecz, praż, miksuj z innymi owocami.
5. Dieta jabłkowa to nie głodówka! Jesz normalnie!
Dietę oczyszczającą zaczynam od jutra rana. Planuję robić ją raz w miesiącu.
A 26 września obchodzimy dzień jabłka :)
Próbowałyście może oczyszczającej diety jabłkowej? Albo jakiejś innej, owocowej?
Ooo! Daj znać koniecznie jak efekty. Uwielbiam jabłka, może też spróbuję :>
OdpowiedzUsuńA ciekawe :) Akurat sezonowo. Ja uwielbiam jabłka :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jabłka (;
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, to się odchudzasz, więc taka ilość jabłek nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Jak zapewne wiesz, owoce mają cukier, fruktoze. Jabłka mają jej nawet więcej niż banany, arbuzy, gruszki! Jeżeli w Twojej diecie jest bardzo dużo fruktozy, to wtedy jest ona kierowana do wątroby. A jeśli w wątrobie są duże zapasy glikogenu (a są przez cały dzień, prócz czasu po treningu i po przebudzeniu) to zostaje ona zamieniona w tłuszcz.
OdpowiedzUsuńJa naprawdę nie rozumiem po co kombinować z jakimiś dziwnymi dietami. :) Nasz organizm jest mądry i jeśli dostarczasz mu normalne jedzenie to nie będzie potrzebował żadnego oczyszczenia, bo sam sobie poradzi z wydaleniem toksyn. A Ty nie będziesz wprowadzała jakiś dziwnych zwyczajów, które zazwyczaj robią więcej szkody niż pożytku. :)
No dobra, od początku. Co masz na myśli mówiąc bardzo dużo fruktozy? ILE to jest bardzo dużo?
UsuńNa różnych portalach dotyczących odchudzania zalecane są wręcz krótkotrwałe diety oczyszczające.
Każdy organizm jest inny, jeden sobie sam radzi, drugi nie i można go wspomagać. Nie każda kobieta ma np. cellulit co jest ściśle związane z zaleganiem toksyn w organizmie. Znam dziewczyny, które mają nadwagę a cellulitu nie mają. Znam też takie, które są szczupłe, czynnie uprawiają sport, ale narzekają na cellulit. Wniosek nasuwa się sam.
Żałuje, ze gdy pare lat temu wariowalam z różnymi dietami, zabrakło w moim otoczeniu właśnie takiego głosu.
UsuńMówiąc bardzo dużo fruktozy mam na myśli to: http://storage.sfd.pl/1/images2011/20110908125815.JPG Górna granica dziennej dawki fruktozy u osób odchudzających się to 25g. 25 g to mniej więcej jabłko o wadze 250 g. Nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać, po prostu napisałam swoje zdanie i poparłam argumentami. Nie ma potrzeby się denerwować. :)
UsuńAle ja się nie sprzeczam i nie denerwuję. Cały czas się uczę - czasami na własnych błędach, po to jest ten blog bym także od Was dowiadywała się czegoś nowego, każda rada i wskazówka jest dla mnie cenna, biorę ją do serca. A jak czegoś nie wiem to pytam ;) Może właśnie dzięki takim komentarzom człowiek drąży i chce wiedzieć jeszcze więcej :)
UsuńW takim razie mogę mieć tylko nadzieję, że przemyślisz jeszcze raz swój pomysł z dietą oczyszczającą. :) No i warto też 'założyć' sobie na mózg filtr, bo te wszystkie portale odchudzające itp. bardzo często piszą głupoty, których zgubne konsekwencje ponosimy my.
UsuńNo właśnie ja często widziałam wskazówki, że zjedzenia dwóch lub trzech jabłek dziennie wspomaga odchudzanie,wiec myslalam,ze to prawda. I szczerze mówiąc od kilku dni nieświadomie jestem na tej diecie oczyszczającej,bo mam w domu sporo jabłek i je wcinam. I teraz jestem trochę skołowana...
UsuńPolecam: http://www.youtube.com/watch?v=dBnniua6-oM&feature=related To długi wykład, więc zobaczcie chociaż końcówkę. Facet jest rewelacyjny! Generalnie wyjaśnia nam, że fruktoza to ten zły cukier, że fruktoza jest metabolizowana jak tłuszcz, że fruktoza to toksyna.
UsuńOczywiście nie popadajmy w obsesję - owoce są pełne witamin i powinniśmy je jeść. Ale w rozsądnych ilościach, w rozsądnych porach dnia, a w czasie diet odchudzających powinniśmy wybierać te, które mają stosunkowo mniej tej fruktozy. Zwyczajnie powinniśmy znaleźć złoty środek. :)
Nie jestem fanką jabłek, ale ta dieta oczyszczająca brzmi zachęcająco - może też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJak to mówią Anglicy "An apple a day keeps the doctor away" ;D Jabłka lubię, są dla mnie zawsze dobrą opcją do drugiego śniadania, gdy jestem na uczelni ;)
OdpowiedzUsuńŻadnych diet oczyszczających nigdy jednak nie stosowałam. Ciekawa jestem efektów, zdaj potem relacje :)
Spodziewam się relacji ;)) Może kiedyś sama spróbuję.
OdpowiedzUsuńuwielbiam jabłka ale o takiej diecie jeszcze nie myślałam :)
OdpowiedzUsuńDużo o niej ostatnio myślałam :) No cóż, na razie poczekam na Ciebie ;*
OdpowiedzUsuńOcet jabłkowy stosuję nałogowo do wszelkich sałatek, a nawet do marynowania mięsa. Jabłka wcinam w ilościach, których nie przeliczę (urodzaj sadu jest cudowny w tym roku). Po prostu uwielbiam. I nigdy nie byłam na diecie. Ale życzę powodzenia i efektów!
OdpowiedzUsuńJa znowu do sałatek tylko balsamiczny,ale muszę zacząć go stosować zamiennie z jabłkowym :)
UsuńSuper dieta;) wypróbuję ją tym bardziej że uwielbiam jabłka;)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak efekty:-)
OdpowiedzUsuńNie spodziewam się jakiś efektów konkretnych, w sumie trzy dni to mało.
UsuńJabłka są na liście moich ulubionych owoców <3
OdpowiedzUsuńJa też je bardzo lubię :)
UsuńProbowalam pic wode z octem jablkowym. Specjalnie po to go kupilam. Niestety ale moj czuly wech i smak sprawily ze nie przeszlo mi to przez gardlo... :(
OdpowiedzUsuńA jablka bardzo lubie i chetnie po nie siegam ale jako zadrutowana osoba musze je kroic ;) lubie tez czasami 2-3 jablka ziksowac z cynsmonem i imbirem
Też nosiłam aparat - dzięki niemu odzwyczaiłam się od gryzienia paznokci :)
UsuńJa myślałam o diecie oczyszczającej, miałam zrobić detox w wakacje, ale oczywiście nie zrobiłam, trzymam kciuki za Ciebie:)
OdpowiedzUsuńKtoś Ci ją polecał?
UsuńJa bardzo mało jem jabłek, chyba czas to zmienić
OdpowiedzUsuńBędziesz miała okazje, bo zbliża się sezon kiedy są najlepsze :)
Usuńciekawe, właśnie się zastanawiam jak sobie oczyścić delikatnie organizm. Nie chodzi mi o żadne odchudzanie, ale właśnie o miotełkę, która mi wykurzy z organizmu to co mogło zalec i przez co mam m.in. średnio wyglądającą cerę
OdpowiedzUsuńJak smakuje ta woda z octem?
Nie mam pojęcia, bo jeszcze nie piłam. Ocet jabłkowy jest delikatny więc myślę, że nie będzie palić. Dodaje się go do sałatek, aby wzbogacić smak.
UsuńMusze kupic w koncu ocet jablkowy. A co by bylo gdyby pojsc na calosc i jesc tylko jablka przez 3 dni?:)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia ;D Ale to niezbyt zdrowe ;P
UsuńNapiszę słówko o dietach oczyszcząjących... i skrobnę o głodówce (przemyślanej, zaplanowej itp) jako najlepsza metoda na oczyszczenie. Aż sobie zapiszę na swojej liście. :D
OdpowiedzUsuńJa raczej odradzam "dietę jabłkową" - w jabłkach jest dużo fruktozy a ta nie działa oczyszczająco. Co mam na myśli "dużo" - a tak dla przykładu :) http://www.sugarstacks.com/fruits.htm
Uhuhuhuhhu faktycznie dużo tej fruktozy mają. Ale jakby troszkę zmodyfikować i jeść jabłka trzy razy dziennie? Do śniadania, do drugiego śniadania i po treningu?
UsuńNie ma co kombinować - chcesz jakiś owoc, to weź grejruta, bo ponoć ma jakieś zastosowanie do spalania tłuszczu, albo spróbuj malin/jagód. A po treningu banan.
UsuńTylko, że ja nawet jak się odchudzam owoców nigdy sobie nie odmawiałam - jem o różnych porach i w różnych ilościach i chudnę.
UsuńNie lubię jabłek, dodaje je czasami tylko do koktajlu bo nie muszę wtedy ich gryźć :) To smacznego oczyszczenia. Dobrze że robisz to mądrze, bez żadnej głodówki :)
OdpowiedzUsuńSpróbowałam tego detoxu, niestety po pół dnia jedzenia samych jabłek, nie dosć że byłam okropnie głodna, to odbijało mi się jabłkami. Postanowiłam zjesć mały posiłek, lecz do końca dnia miałam w ustach tylko smak jabłek, nie mogłam już na nie patrzeć! Zrezygnowałam więc, mimo, że naprawdę lubię jabłka:)
OdpowiedzUsuńMarta Em bardzo mądrze pisze! Złoty środek, rozsądek! Kobiety desperacko szukają sposobów na utratę kilogramów a tak naprawdę nasz organizm jest niesamowicie mądry i jeżeli nie zaśmiecamy go cukrem, konserwantami i polepszaczami smaku sam wybiera czego potrzebuje. Człowiek odżywiający się zdrowo!!! może słuchać samego siebie i jeść to na co ma ochotę. Ja od wielu lat nie jem sztucznych polepszaczy i gotowych potraw, czytam skład wszystkiego co kupuję - zauważyłam wiele razy że podświadomie jakoś wybieram to co powinnam. Wyjątek stanowią słodycze, ten cholerny cukier na którego mam ochotę w każdej chwili przemęczenia i braku snu- ale staram się walczyć.
OdpowiedzUsuńDieta jabłkowa, jeśli ktoś lubi jabłka oczywiscie to idealne rozwiązanie na oczyszczenie organizmu. Zgubienie na niej paru kilo to zazwyczaj efekt zmniejszenia ilosci wody w organizmie, dlatego najważniejsze aby nie traktować jej jako diety odchudzającej. Wtedy bardzo łatwo ją przedlużać w nieskończoność, a jednak jak każda dieta jednoskładnikowa na dłuzszą metę niszczy organizm licznymi niedoborami składników a nie mu pomaga. Dlatego dziewczyny proszę pamietajcie to nie jest dieta na odchudzanie!
OdpowiedzUsuń