Niedzielny poranek - mglisty, szary, chłodny. Jednak budzą mnie jesienne promienie słońca i zapach świeżo zaparzonej kawy. Wkładam na stopy ciepłe wełniane skarpety i otulam się ulubionym, szarym swetrem. Patrząc jednym okiem, podążam za zapachem kawy, ale również czegoś jeszcze. Smażone jajka, zapach ostrej, świeżo pociętej cebuli. On mówi, że idealnie zsynchronizowałam się z czasem podania śniadania. Uwielbiam takie poranki. Leniwe, spokojne, powolne. Poranki kiedy wita mnie Jego szeroki uśmiech i w jednej chwili mam wszystko, co sprawia, że również się uśmiecham i jestem szczęśliwa.
Omlet dla dwojga
Składniki
6 jajek
30 ml mleka
czerwona cebula
połówka awokado
łosoś wędzony drobno pocięty
olej do smażenia
Jajka roztrzepujemy z mlekiem i przelewamy na patelnię. Na wierzch kładziemy drobno pokrojone awokado, łososia i cebulę. Gdy jajka się już zetną omlet składamy na pół i jeszcze chwile trzymamy na ogniu. Zdejmujemy i jemy ;)
Pyszne, syte śniadanie, pełne wszystkich potrzebnych wartości odżywczych. A zjedzone w miłym towarzystwie - plus sto do szczęścia ;))
Rzeczywiście przepiękny poranek... oby jak najwięcej takich! :)
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam! A świetny przepis, a mój PUZEL lubi omlety :D Wczoraj ugotowałam barszcz ukraiński, przepyszny, przepis zmodyfikowany z wieloma innymi i po mojemu, wyszedł świetny tylko trochę za tłusty, miał tłuszcz na wierzch po ochłodzeniu wyjść i nie ma warstewki, ale mimo wszystko wypróbuję metodę z gazą i lodem. Tłusty bo na początku lekko podsmażałam cebulkę i kapustę i za dużo oleju nalałam : C
OdpowiedzUsuńsuper śniadanie :) też uwielbiam takie poranki tylko u nas to ja się pierwsza budzę :)
OdpowiedzUsuńwygląda pycha! szkoda, że w tygodniu nie mam czasu na takie śniadanka:( ale weekend przetestuję!
OdpowiedzUsuńOmlety bez oleju jeszcze lepsze, albo z jakimś rozsądnym i zdrowszym ;) Idealna potrawa na śniadanie.
OdpowiedzUsuń