Pisałam Wam kilka dni temu, że z moją dietą nie jest najlepiej. Jednak dostałam bodziec, dzięki któremu wszystko ulegnie zmianie. Postanowiłam przetestować zdrową, innowacyjną dietę - Dietę 3D Chili.
Do diet zawsze podchodziłam z dystansem i kierowałam się zasadą mniej jedz, ale zdrowo. Jednak otrzymana oferta jest nie tylko zdrowa, ale i porcje dopasowane są do Twojego trybu życia. Po wstępnym zapoznaniu się z nią, doszłam do wniosku, że jest ona idealna dla mnie. Dlaczego ? Nie ma tu głodówek, posiłki są zbilansowane, jest także elastyczna i innowacyjna. Dieta 3D Chili oparta jest na nowej formule, która została potwierdzona w trakcie badań. Ja mam problem z jedzeniem nie od dziś. W sumie gdybym go nie miała, to bym teraz tak desperacko nie walczyła o zdrowie i figurę. Dzienny jadłospis pozwala trzymać się planu. Generalnie jestem osobą, która lubi planować, lubi mieć wszystko wypisane na kartce i z uśmiechem na twarzy wykreślać poszczególne zadania. Na układanie jadłospisu ostatnio nie miałam ani czasu, ani ochoty. O założeniach diety i wszystkim co z nią związane dowiecie się jutro :)

Zatem ruszam z nowym projektem dietetycznym. Planuję zacząć od poniedziałku. Do tego czasu będę zapoznawać się z otrzymanymi poradnikami, a także muszę zrobić zakupy i zaopatrzyć się w podstawowe produkty diety. Jestem podekscytowana i czuję, że to początek zmian na lepsze.
Oczywiście sama dieta to nie wszystko. Ćwiczenia i bieganie na dobre zagościły w moim życiu.
Walczę z sierpniową setką, wyzwanie okazało się dla mnie znacznie trudniejsze. Ale dam radę. Wierzę w to.
Nie forsuj się lepiej, rozwalone kolano to kiepska sprawa ;) A diety jestem ciekawa!
OdpowiedzUsuńPs - założyłam dzisiaj swojego bloga o odchudzaniu, zapraszam ;)
Ach, bieganie jest świetne. Kontuzje są wkurzające...
OdpowiedzUsuńDokładnie, odpuść póki co aktywność, która mogłaby pogorszyć stan kolana.
OdpowiedzUsuńCzekam na jutrzejsza notke, o tej wspólpracy :)
Pozdrawiam
O, też jestem ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńKama oszczędzaj się ;) przynajmniej do czasu wizyty u lekarza.
OdpowiedzUsuńA ta dieta hmmm, czekam na więcej informacji :)
ciekawa jestem i ja!
OdpowiedzUsuńaale nie przemęczaj się zbytnio! zdrowie najwazniejsze, pamiętaj o tym!:)
Gdy boli - nie biegaj!
OdpowiedzUsuńKolana ciężko się naprawia :(
Koniecznie przestań teraz biegać; mój kolega miał ostatnio podobny problem, raczej się nie oszczędzał i jest teraz wyeliminowany z ruchu na 4 miesiące!
OdpowiedzUsuńDieta oparta na chili ? :D Jestem zainteresowany!
Jakiś rok temu też bolało mnie kolano, wg mnie od zbyt intensywnych ćwiczeń, poszłam do lekarki rodzinnej po skierowanie do ortopedy albo na jakieś prześwietlenie, a ona spojrzała na mnie pogardliwym wzrokiem i powiedziała: "Jak się chodzi w takich butach to zawsze będzie bolało, czy pani nie ma co robić w domu?" i odprawiła mnie z kwitkiem;P a byłam w wysokich koturnach;P
OdpowiedzUsuńciekawe, ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńLepiej się oszczędzaj :( Mam nadzieję, że wkrótce będzie OK z tym kolanem :*
OdpowiedzUsuńJa też jestem osobą, która lubi planować, ale dobrze mi z tym :) Diety jestem ciekawa, już sama nazwa mi się podoba :D
Pewnie, że dasz radę! Uważaj na siebie i nie szarżuj ;*
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej diecie kiedyś. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńw takim razie życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńhmmm jestem bardzo ciekawa czekam na więcej informacji ;)
OdpowiedzUsuńgotowe :)
Usuńkochana, powodzenia, trzymam kciuki bardzo mocno i za dietę i za powrót do formy@
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego nowego projektu dietetycznego ^^ mam nadzieję, że z kolanem to jednak nic poważnego, nie forsuj się.... :*
OdpowiedzUsuńJuż post jest, zapraszam do lektury :D
UsuńTrzymam kciuki za dietę, wracaj szybko do formy!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z dietą :) Jeśli Ci się uda,to może i ja przemyślę zapoznanie się z nią :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy dodaję ten komentarz drugi raz, bo coś mi szwankuje ;/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kolanem wszystko będzie ok, tyle dobrze, że szybciej znajdziesz się u ortopedy :) Powodzenia z dietą i czekam na jej szczegóły :)
Hmm... Do żółtych przypraw dodałabym też kurkumę. Ona również przyspiesza tempo metabolizmu i rozgrzewa organizm... tak jak reszta przypraw, które wypisałaś ;) Polecam i ogólnie- fajny pomysł z tą dietką ;)
OdpowiedzUsuń