Co to za koszmary za oknem? Szaro, wietrznie, zimno i ponuro. Mam takie dni w okresie jesienno-zimowym, które najchętniej przekoczowałabym w mieszkaniu. Po prostu wstajesz i wiesz, że dzisiaj będzie właśnie taki dzień. Jednak gdy masz w domu małe dziecko, nie możesz sobie pozwolić na taki luksus decydowania tylko o sobie - a gdy zabraknie mleka w lodówce i grozi mi wizja nie wypicia porannej kawy to migusiem wciągam kalosze na nogi, syna biorę pod pachę i lecę czym prędzej w wiadomym celu. W takie chłodne poranki doskonale działa rozgrzewająca kawa czy herbata, ale także śniadanie przygotowane na ciepło. A jak na ciepło to placki są ZAWSZE dobrą opcją.
Kilka dni temu wybrałam się na zakupy spożywcze by uzupełnić zapasy. Na półce sklepowej w oko wpadła mi mąka jaglana - nigdy dotąd nie miałam okazji jej używać - głównie używam pszennej, orkiszowej i owsianej. Myślę sobie - wypróbuję. Do kosza wrzuciłam również kokosową i ryżową.
PLACKI JAGLANE Z MAŚLANKĄ
Skłdaniki
- 170 g mąki jaglanej
- 230 g maślanki naturalnej
- 1 jajo
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki oleju do smażenia (rzepakowy, kokosowy)
Przygotowanie
Wszystkie produkty połączyć, odstawić na 5 minut. Smażyć na patelni, na średnim ogniu, na złoty kolor z obu stron. Można dodać tłuszcz do masy i wtedy smażyć na patelni bez tłuszczu.
Z podanych proporcji wychodzi dość dużo placków- ok 20 na pewno.
Podawać z syropem klonowym - smakują obłędnie :)
Smacznego!
Kama
MÓJ INSTAGRAM
DAJ LAJKA NA FEJSIE I BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz