Kolorowy trening antystresowy wydaje się być hitem drugiego półrocza 2015 roku. Gdzie nie spojrzeć tam kolorują, malują, tworzą piękne obrazy. Ja jako psycholog jestem tym zachwycona.Moje zainteresowania już jakiś czas temu biegły w kierunku arteterapii - terapii przez sztukę- wszelkiego rodzaju.
Kto z nas w trakcie lekcji nie malował na marginesach esów i floresów? A może brokatowymi mazakami kolorowaliście kratki na tyle zeszytu? Odprężająca moc rysowania, kolorowania, tworzenia jest nieoceniona. Wykorzystywana jako forma terapii z pacjentami, przynosząca korzyści. Stosowana jako forma terapii relaksacyjnej, mająca ogromne zastosowanie w redukcji stresów dnia codziennego, leczenia nerwic, niskiej samooceny.
Ja również zaczęłam kolorować.Jest to dla mnie sposób na odprężenie,zabicie nudy, zabawę. Pozwala mi się wyciszyć,przenieść uwagę, skupić na czymś innym, zaprzestać gonitwie myśli.
Ponadto dzięki kolorowankom rozwijamy kreatywność, twórcze myślenie, pozytywnie oddziałujemy na mózg. Przecież życie bez stresu to właśnie healthy lifestyle.
A Wy kolorujecie?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOstatnio chciałam to kupić z myślą o nudnych wykładach :D
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na przetrwanie :D
Usuńkoloruje, mam z motywem bollywood,oprawiam w antyramy i wieszam :D
OdpowiedzUsuńJa póki co koloruję Inwazję Bazgrołów i nie powiem, niesamowicie wciąga! :)
OdpowiedzUsuńnie koloruję bo idealnie odstresowuję się rysując i obecnie tworząc ozdoby świąteczne:) ale teraz przyszło mi do głowy aby sprawić takie kolorowanki kilku znajomym, którzy są kłębkiem nerwów:) a kto wie, może i ja się wciągnę:)
OdpowiedzUsuńJa jestem chyba inna jakaś, bo mnie takie rzeczy tylko bardziej denerwują :P
OdpowiedzUsuńJeszcze nie koloruje, bo robię milon innych kreatywnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńlubię rysować ale mam starsznie dużo nauki :ccc
zapraszam
http://kariandkari.blogspot.com
a mnie takie manualne rzeczy właśnie denerwują :D
OdpowiedzUsuńMam podobną kolorowanke, ale leży w szufladzie i jakoś nie mogę się za to zabrać :( może dziś wieczorem bedzie premiera kolorowania :)
OdpowiedzUsuńJako psycholog również polecam takie zabawy, które rozwijają młode umysły :)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała jedną podkraść siostrzenicy ;P ale to naprawdę fajny sposób na odstresowanie :-)
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam o czymś takim i jestem nie co zdziwiona. Jest co prawda troch racji w tym, że takie skupienie się na robieniu czegoś odstresuje. Mam nadzieję, że coraz więcej osób będzie w ten sposób postępować, ponieważ wydaje mi się, że jesteśmy bardzo zestresowanym narodem.
OdpowiedzUsuńBardzo to lubię! ;) co prawda ja bawię się w zniszcz ten dziennik, ale czasem koloruję z maluchami i jest to bardzo odstresowujące. Można się skupić tylko na tym i zapomnieć o całym świecie :) W planach mam zakup takiej kolorowanki.
OdpowiedzUsuńJa połączyłam przyjemne z pożytecznym i kupiłam kalendarz z kolorowankami :D
OdpowiedzUsuńsuper sprawa! jeszcze latem widziałam takie kolorowanki u innych bloggerek, ale niestety nie znalazłam w najbliższym Empiku. muszę chyba zamówić sobie online :)
OdpowiedzUsuńNie koloruję, ale na wykłady taka kolorowanka jak znalazł! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł taka kolorowanka, niektórym moim znajomym by się bardzo przydała :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł !
OdpowiedzUsuńOstatnio chciałem to kupić
OdpowiedzUsuńŚwietne !
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń