W najbliższym czasie przygotuję kilka postów z pobytu w Grecji. Był to czas aktywny, bo po za plażowaniem dużo zwiedzaliśmy, wybieraliśmy się na górskie wędrówki, wspinaliśmy po stromych schodach, aby nacieszyć oko przepięknymi widokami. Próbowałam nowych smaków i potraw, zachwycałam się architekturą i każdego dnia żałowałam, że nie mogę tam tak po prostu zostać.
sobota, 23 sierpnia 2014
Grecja, dozoba!
Jak to mówią - wszystko co dobre szybko się kończy. Urlop i odpoczynek w słonecznej, przepięknej Grecji niewątpliwie zaliczają się do rzeczy dobrych. Powrót do rzeczywistości i ponowne wdrożenie się w sprawy życia codziennego zajęły mi trochę czasu ;) Za mało mi lata. Zdecydowanie za długo trzeba będzie czekać na kolejne, ciepłe podmuchy wiatru, poranne wschodzące słońce, błękitne niebo. Wielkimi krokami nadchodzi długa, szara jesień i sroga zima. Ale nie pozostaje nic innego jak cieszyć się ostatnimi dniami lata i łapać promienie słońca.
W najbliższym czasie przygotuję kilka postów z pobytu w Grecji. Był to czas aktywny, bo po za plażowaniem dużo zwiedzaliśmy, wybieraliśmy się na górskie wędrówki, wspinaliśmy po stromych schodach, aby nacieszyć oko przepięknymi widokami. Próbowałam nowych smaków i potraw, zachwycałam się architekturą i każdego dnia żałowałam, że nie mogę tam tak po prostu zostać.
W najbliższym czasie przygotuję kilka postów z pobytu w Grecji. Był to czas aktywny, bo po za plażowaniem dużo zwiedzaliśmy, wybieraliśmy się na górskie wędrówki, wspinaliśmy po stromych schodach, aby nacieszyć oko przepięknymi widokami. Próbowałam nowych smaków i potraw, zachwycałam się architekturą i każdego dnia żałowałam, że nie mogę tam tak po prostu zostać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aleeee pięknie!!! Widoki zapierające dech w piersiach!!! :)))
OdpowiedzUsuńCudowne widoki, czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńAleś opalona:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Grecję! <3
OdpowiedzUsuńmarzy mi się wypad do grecji...
OdpowiedzUsuńśliczne widoki i jak pięknie polana jesteś ;)
OdpowiedzUsuńOpalenizna <3
OdpowiedzUsuńCudownie!
Ale jesteś opalona ! Dobrze, że urlop udany, czekam na kolejne notki ! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością miałaś mega podróż. Mam nadzieję, że również dobrze wypoczęłaś - przynajmniej psychicznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Albert
Ja wróciłam wczoraj z Kos.... oj ciężki powrót do polskiej rzeczywistości... a w Grecji piękne słońce, wiatr, zapach morza... uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńwidzę mrożoną kawę, och!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki :)
OdpowiedzUsuń