O moich problemach z kolanem pisałam niejednokrotnie, czasami z bólem, czasami przewrotnie. Pogodziłam się z Manią - bo tak ma na imię moja prawa noga. Wspierałam ją w złych chwilach, dażyłam dużą troską, czułością, ale i zaufaniem gdy zakładałam buty sportowe. Gdy coś działo się złego zawsze mnie o tym informowała w sposób znany tylko nam. Ja też starałam się być dobrą przyjaciółką - nie nadwyrężać jej zaufania, troszczyć się, nie zadawać bólu. Wczoraj miałyśmy awanturę. Nie odzywam się do niej. Nie chcę jej znać. Ona też rzuca fochem - puchnie ze złości, chce żyć swoim życiem.
Wylądowałam w szpitalu. Mdlałam z bólu, którego tak realnie nie czułam. Odwodniona przez zimne, intensywne poty i taniec pod sceną. Z tak niskim ciśnieniem, że wymagało obserwacji i podania płynów. Próbowałam zachować optymizm, oszukując się, że będzie wszystko wporzo. Usłyszałam,że ja chyba nawet umierać będę z uśmiechem na ustach.
Dzisiaj się już nie uśmiecham.
Dzisiaj płaczę i znów myślę - cholera co dalej.
.jpeg)
Szybkiego powrotu do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńObserwuję
http://mimblox.blogspot.com/
Kochana, wracaj szybko do zdrowia! Czytam od dawna Twojego bloga i wiem jaką masz w sobie siłę i determinację, więc ta "chwilowa przerwa techniczna" na pewno Cię nie złamie...Wiem jak to jest, bo w tamtym roku miałam uraz kolana, który mnie wyłączył na jakiś czas z aktywności fizycznej, w tym roku się rozszalałam i jeden upadek w Tatrach przypomniał znowu jak kolano potrafi boleć...Ale przejdziesz przez to cało, daj sobie czas, daj nodze odpocząć...Wiem co mówię, bo pracuję na co dzień jako fizjoterapeuta i widzę jak szybko można wrócić do aktywności.Trzymaj się dzielnie, pozdrawiam. Gabi
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia i sił ;)
OdpowiedzUsuńO rety... Okropnie Ci współczuję! Mam nadzieję, że szybko wydobrzejesz i tego Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńa co dokładnie masz z kolanem? jesteś już po jakiejś operacji ? ja jestem już kilka lat po przeszczepie więzadła krzyżowego i nie narzekam na kolano. jeśli chcesz polecę ci bardzo dobrego ortopedę. ;)
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna...jestem po operacji (2006) i odnowiła się kontuzja - więzadło było rozciągnięte i nie spełniało już swojej funkcji - bardzo duża niestabilność, chondromalacja II stopnia. Jestem zakwalifikowana do operacji ale zrażona pierwszym zabiegiem odwlekam ją w czasie...
Usuńhttp://www.zbikowski.az.pl/ , bezbłędna diagnoza i operacja ;) polecam,bo teraz mimo przeszczepu kończę studia WF i nie mam żadnych ograniczeń. a ok. pół roku po operacji byłam na egzaminach wstępnych :)
UsuńWracaj szybko do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńjej tak bardzo Ci współczuję! Wiem jaki to ból gdy chcesz i lubisz być aktywna, ale nie możesz z powodu kontuzji. Życze powrotu do zdrowia ( bardzo szybkiego! :*) i nie wyzbywaj się optymizmu! :*
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia, napisz jaka diagnoza, dlaczego puchnie :) Trzymam kciuki za Ciebie !
OdpowiedzUsuńSilna z Ciebie kobieta, więc dasz radę! Wracaj szybko do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńTrzymam za ciebie mocno kciuki, za twoje zdrowie i za dobre samopoczucie! A Twoja "dobra przyjaciółka" zapewne znowu stanie się przyjaciółką- daj jej czas na zagojenie:-) czasem tak jest, że przyjaźń nie zawsze jest kolorowa ;-) trzymaj ją w bandażu i opiekuj się...a zobaczysz jaką miłością ci się odwzajemni:D
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia! Dbaj o siebie :*
OdpowiedzUsuń3mam kciuka za to, żebyś szybciutko wróciła do zdrowia :* i Mania też! :**
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia kochana! Trzymam za Ciebie kciuki! Jestem pewna, że Mania wkrótce przestanie mieć focha i jak tylko się zagoi to odwzajemni się możliwością ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńszybko się reaktywuj! :*
OdpowiedzUsuńZawsze trzeba wierzyć w to, że będzie lepiej :-) Uśmiech na ustach to coś co zawsze pomaga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paweł Zieliński
http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/
Coś wiem na temat tych kolan. I takie psikusy stają się zazwyczaj w najmniej oczekiwanym i dpowiednim momencie.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko trzymam mocno za Ciebie kciuki i zdrowiej jak najszybciej:* Trzymaj się i nie daj ''Mani'' satysfakcji :D Pokaż kto tu rządzi:*
Jejku przykro słyszeć. Ale życzę dużo zdrówka i ślę pozdrowienia od mojego bolącego kolana! :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia :* bądź silna ! życzę zdrowia :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kolano szybko dojdzie do siebie.. u mnie też kolorowo nie jest zastrzyki nie pomogły więc miotam się z biodrem dalej ;/
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, wierzę, że szybko się wyleczysz, i wrócisz do formy! ;*
OdpowiedzUsuńOjej, bardzo Ci współczuję problemów z nogą. Mam nadzieję, że jednak szybko jej jej "foch" przejdzie i kontuzja nie będzie tak bardzo dotkliwa i wrócisz do formy ;-***
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze, nie martw się. dobrze że jesteś optymistą !
OdpowiedzUsuńZDROWIEJ ;*
wracaj do formy szybko! ;) Zdrowia przede wszystkim!
OdpowiedzUsuńUśmiechaj się i wracaj do zdrówka:)
OdpowiedzUsuńZasmucił nas ten wpis. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńjej jaki pech :( trzymaj się i dużo zdrówka!!! będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńNiech Mania przestanie jak najszybciej puchnąć!!! Ma wrócić do swojego wcześniejszego stanu!!! To teraz najważniejsze!!!
OdpowiedzUsuńKochana!!! Odpoczywaj i wracaj do zdrowia!!