"Badania potwierdzają, że fitness wychodzi na zdrowie naszej
psychice"
· Nastrój w górę
Związek pomiędzy wysiłkiem fizycznym a
nastrojem nie tylko istnieje, ale jest bardzo silny. Nie wiem jak Wy, ale ja
gdy mam depresję sytuacyjną, czy problem, który mnie dręczy i paraliżuje –
wybieram bieganie – i zawsze po solidnym
treningu czuję się lepiej.
Czasami płaczę. Daję totalny upust
drzemiącym we mnie emocjom, oczyszczam umysł ze złej energii.
Jak pokazują badania, ćwiczenia fizyczne mogą
pełnić ważniejszą rolę niż nam się wydaje – mogą być niekonwencjonalną formą
terapii np. depresji. Z obserwacji wynika również, że osoby aktywne rzadziej
mają problemy ze zdrowiem psychicznym.
· Boisz się?
Ćwiczenia fizyczne pomagają również łagodzić stany lękowe. Zaburzenia
lękowe są zaburzeniami, które na kilka lat jak nie na całe życie potrafią
wykluczyć człowieka z normalnego życia i funkcjonowania w społeczeństwie. Gdy
zaczynamy odczuwać lęk nasz system nerwowy przełącza się na tryb walcz albo
uciekaj – zaczynamy się pocić, wzrasta puls, serce bije szybciej a w głowie
szumi – podobnych odczuć możemy również doświadczyć w trakcie intensywnego
treningu. Wysunięte przez badaczy tezy zostały potwierdzone badaniami – po
dwóch tygodniach osoby o ponadprzeciętnej tendencji do odczuwania lęku
informowały o ich osłabieniu.
· Soma i psyche
W jaki sposób
wysiłek fizyczny wpływa na naszą psychikę?
+ procesy biochemiczne –
ćwiczenia podnoszą poziom serotoniny (działanie podobne jak leki
antydepresyjne)
+ ćwiczenia poprawiają sen –
osoby z depresją i zaburzeniami lękowymi często cierpią na bezsenność. Poza tym
dla osoby depresyjnej samo wyjście z domu i przełamanie błędnego koła anhedonii
to duży sukces.
+ ćwiczenia zmieniają spojrzenie
na życie, wymagają zaangażowania, ale również przynoszą satysfakcję, cieszą.
+ ćwiczenia redukują stres
Kto
wie, być może niebawem terapeuci i psychoterapeci – zwłaszcza poznawczo-
behawioralni – zdecydują się na zastosowanie ćwiczeń jako jednej z formy
terapii :)
Świetny artykuł. Same zalety:)
OdpowiedzUsuńJa muszę coś zacząć robić bo czuje ze jest mi za cieżko, a mój nastrój idziebardzo w dół, bo jestem non stop zmęczona
OdpowiedzUsuńOj tak, zdecydowanie prawda. Sport pomaga w wielu aspektach i można go śmiało przepisywać na receptę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paweł Zieliński
http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/
Albo po prostu-kiedy się zmęczymy, nie mamy już energii na złość, zazdrość i mnóstwo innych negatywnych emocji. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się:-) od kiedy codziennie ciczę mam zawsze dobry nastrój:D oczywiście są chwile gorsze, ale jest ich tak mało i szybko mijają, że nie pamiętam kiedy ostatnio czułam zmęczenie/depresje/smutek lub cokolwiek innego:D
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwa i radosna!! Kocham ćwiczyć- ćwiczenia są dobre na całe zło świata! Bo świata nie zmienimy, ale swoje myślenie TAK:D
Dlatego dzisiaj muszę iść biegać - dla punktu pierwszego, może wrócę w choć ciut lepszym nastroju ;)
OdpowiedzUsuńSport dobry na wszystko :D Wiele osób tak uważa i najwidoczniej ma rację :)
OdpowiedzUsuńTo prawda ćwiczenia najlepsze na wszystko. Zwłaszcza na walczenie z depresją!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że tak mało osób poznało dobre strony jakiegokolwiek sportu.
Pozdrawiam serdecznie,
Sunny z 24sunny07.blogspot.com
Wiadomo sport to zdrowie i same przyjemności. :D
OdpowiedzUsuńPodsumuwując = uprawiajmy sport a będziemy zdrowsi, piękniejsi i szczęśliwsi! :D
OdpowiedzUsuńw sumie wcale mnie to nie dziwi :)) sport nigdy nie zawodzi.. najlepszy srodek przeciwbolowy i przeciwdepresyjny ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńsport jest super! naprawde pomaga rodzic sobie z problemami, ułatwia myslenie i w ogole :)
Ćwiczenia baardzo korzystnie wpływają nie tylko na nasze zdrowie fizyczne, ale także psychiczne, dla mnie często jest to forma takiej psychoterapii :)
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że sport to samo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńświetny blog :) zapraszam do obserwowania i komentowania http://alex-faashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńO tak,po takich ćwiczeniach zawsze mam przypływ pozytywnych endorfin c:
OdpowiedzUsuńW końcu sport to zdrowie :D
OdpowiedzUsuńWszystko to już sprawdzone w praktyce :) Samopoczucie zmienia się po ćwiczeniach niesamowicie
OdpowiedzUsuńTo prawda! Dziś kompletnie nie miałam motywacji do niczego, ale przejażdżka na rowerze (choć jechałam do pracy) dała mi dużo energii :) Więcej niż kawka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Meg,
www.megulencja.blogspot.be
Poza tym regularny wysiłek fizyczny powoduje wydzielanie się antyoksydantów - które odmładzają :) Więc warto ćwiczyć.
OdpowiedzUsuńJa właśnie się przymierzam,żeby zacząć biegać,dlatego cieszę się,że znalazłam Twój blog,bo są naprawdę przydatne informacje:)
Pozdrawiam
wietny blog i szczerze zazdroszczę, że masz tyle pasji i zaangażowania, że wygląda tak cudnie :) sama dopiero zaczynam i cieżko mi załapać co i jak, ciągle czekam na jakies komentarze, i osoby, które wydadzą opinię na temat pierwszego wpisu, bo nawet nie wiem czy blog ma szansę się wybić ;)
OdpowiedzUsuńtak czy inaczej zapraszam :
www.make-up-and-i.blogspot.com
NIE TO NIE JEST SPAM! tylko licze na wspracie.
tak, tak, tak i jeszcze raz tak! ćwiczę od niedawna regularnie i na samą myśl o treningu mam uśmiech na twarzy, a niestety nie należę do osób tryskających optymizmem. Endorfinki po ćw jakoś mnie podbudowują :)
OdpowiedzUsuń