Pogoda nas w tym roku nie rozpieszcza i wszystko wskazuje na to, że chociaż jedne ze Świąt będą białe :)
Nie ma jak umyć okien, nie można zacząć biegać i coraz częściej pojawia się u mnie depresja sytuacyjna.
Co jest w stanie sprawić, że choć troszkę poczuję wiosnę? Micha pełna owockó podana prosto pod nos :) Budzisz się, za oknem szaro, zimno, mokro, brudno a przed Tobą stoi kolorowa miseczka :)
Weekend musi zacząć się dobrze :)
Oj, chciałabym, aby codziennie budziła mnie taka miseczka, a raczej jej zawartość! ;-)
OdpowiedzUsuńJa też, ja też! :)
UsuńPyszna micha :)
OdpowiedzUsuńOkna umyj od środka, jak się zrobi ciepło będziesz mieć pół roboty zrobione :D
Pyszności ^^ http://pokonacsamegosiebie2013.blogspot.com/ zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńteż sobie uprzyjemniam czekanie na wiosnę kolorowym jedzeniem :D
OdpowiedzUsuńMniam ;) Już mi się kojarzy lato i świeże truskaweczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paweł
http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/
Ale dobroci... Uwielbiam i aż mi ślinka cieknie...
OdpowiedzUsuńMniam, truskawki bym zjadła <3
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńNerkowce też są w Kauflandzie w promocji :) Zerknij sobie na oferte online. Naprawdę dobre ceny mają te bakalie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAhh, co za micha.. Już się nie mogę doczekać na świeże owoce.. *.*
OdpowiedzUsuńzjadłabym :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję , że wiosna przyjdzie szybko..:)