Kochani! Mój komputer wybrał się na długi i w pełni zasłużony urlop do sanatorium. Jak się okazało potrzebna mu będzie dłuższa rekonwalescencja, ale mam nadzieję, że w przeciągu dwóch tygodni sprawa się pozytywnie rozstrzygnie.
Nie mogąc dodać zdjęć własnych, postanowiłam zrobić przegląd najnowszych badań dotyczących szeroko pojętego healthy lifestyle.
1. Hormon produkowany w trakcie wysiłku fizycznego przydatny w okresie utraty wagi.
Iryzyna jest hormonem produkowanym w mięśniach szkieletowych w trakcie treningu. Zwiększa tempo przemiany materii a także sprzyja konwersji tłuszczu białego do tłuszczu brązowego. Tłuszcz brązowy jest bardzo termogeniczną tkanką, której funkcją jest przetwarzanie energii na ciepło co zmniejsza magazynowanie jej w komórkach tłuszczowych. Produkcja iryzyny to jeden z mechanizmów, dzięki którego ćwiczenia fizyczne umożliwiają kontrole wagi. Podobno iryzyna już została okrzyknięta treningiem w kapsułkach, jednak naukowcy są sceptyczni i jasno przedstawiają swoje zdanie - jeden hormon nie da tylu korzyści, które płyną z aktywności fizycznej.
źródło: Journal of Diabetes, 2012,4, 196-200;MD styczeń/luty 2013
Komentarz : Nie mniej jednak, jest to kolejny dowód przemawiający za tym, że nie samą dietą osiągniemy sukces! Trening fizyczny jest niezmiernie ważny i nie powinniśmy się go bać.
2. Styl życia a spożywane pokarmy
Oglądanie telewizji, picie alkoholu, niedobór snu - to trzy czynniki powiązane z otyłością będące przyczynami przejadania się. Każdy z tych czynników wpływa na mózg, mogąc aktywować w nim system nagród i uzależnień. Picie alkoholu ma większy wpływ na ilość spożywanego pokarmu niż niedobór snu i oglądanie telewizji.Oglądaniu telewizji często towarzyszą słone przekąski - chipsy, słone paluszki, krakersy, popcorn a także frytki i kaloryczne sosy. Także pijąc alkohol mamy mniejszą kontrolę nad tym co i w jakiej ilości spożywamy.
źródło: American Journal of Clinical Nutrition, 25 lipca 2012;MD styczeń/luty 2013
3. Indeks glikemiczny posiłku przedtreningowego , czy ma znaczenie?
Ciało wykorzystuje węglowodany jako paliwo podczas ćwiczeń o intensywności powyżej 65% wysiłku maksymalnego. Po spożyciu posiłku bogatego w węglowodany wytrzymałość jest większa niż po zjedzeniu posiłku bogatego w białko i tłuszcze - tak mówią tysiące przeprowadzonych dotąd badań. Zaczęto się jednak zastanawiać jaka forma węglowodanów jest skuteczniejsza - złożone ( o niskim IG) czy proste ( o wysokim IG)? W przeprowadzonych badaniach na grupie biegaczy nie odnotowano różnic w wytrzymałości, które zależny byłyby od tego czy badania zjedli posiłek z węglowodanami o wysokim czy niskim IG. Wniosek: rodzaj węglowodanów zastosowanych w posiłku przedtreningowym nie wpływa na wydolność organizmu.
Źródło: International Journal Sports Medicine, 2012;MD styczeń/luty 2013
4. Rozciąganie obniża siłę i wytrzymałość mięśni
Do niedawna rozciąganie było częścią poprzedzającą trening. Zmienił to badania wykazujące, że rozciąganie statyczne obniża siłę i moc mięśni, może także zwiększać ryzyko wystąpienia kontuzji ! Naukowcy odkryli, że siła i wytrzymałość nóg w trakcie ćwiczeń siłowych spada po wykonaniu sesji rozciągania statycznego i dynamicznego.
Źródło: Journal Strenght Conditioning Research, 2012; MD styczeń/luty 2013
Bardzo jestem ciekawa Waszego stanowiska, szczególnie w punkcie czwartym.
Właśnie ostatnio gdy się dowiedziałam, że rozciąganie przed treningiem nam szkodzi to się trochę zdziwiłam : P
OdpowiedzUsuńJillian w swoich treningach mówi, że żadnego statycznego rozciągania aż do konca tereningu (wychłodzenia).
OdpowiedzUsuńo rozciąganiu wiedziałam już wcześniej :) przed treningiem tylko rozciąganie dynamiczne wchodzi w grę :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie z tego co udowodniono , to też nie do końca.
UsuńMoje stanowisko jest opisane w dwóch postach na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://zycfit.blogspot.com/2013/01/zacznijmy-od-poczatku-czyli-co-z-tym.html
http://zycfit.blogspot.com/2013/01/witajcie-druga-bardziej-praktyczna.html
:)
Kochana, węglowodany złożone mają niskie IG, natomiast proste - wysokie IG, czyli odwrotnie niż w notce :).
OdpowiedzUsuńFaktycznie, dziękuję za zwrócenie uwagi :)
UsuńMoim zdaniem z tym rozciąganiem to nie do końca tak jest. Nie widzę ciężkiego treningu bez rozciągania od razu można się nabawić kontuzji. Może obniża siłę ale z kontuzjami się nie zgodzę. Warto się rozciągać choćby po to by ich uniknąć wiem to po sobie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie jestem może ekspertem w dziedzinie odżywiania, ale zgadzam się z tym, że picie alkoholu sprzyja otyłości. Zupełnie nie zgadzam się za to z tym, że oglądanie telewizji i bezsenność temu sprzyja. Kiedy oglądam telewizję, jestem zbyt zajęta oglądaniem, by coś jeść, a kiedy cierpię na bezsenność, to w ciągu dnia jestem taka rozbita, że jem nawet mniej, niż zwykle.
OdpowiedzUsuńZ alkoholem jak najbardziej się zgadzam, ale co do telewizji to zależy od przyzwyczajeń danej osoby - potwierdzone na domownikach, którzy nie wyobrażają sobie nie podjadać podczas oglądania tv ; p
UsuńAlkochol "otwiera" nam zoladek i wtedy mozemy wchlonac wiecej. Bardzo ciekawe informacje.
OdpowiedzUsuńrozciąganie po treningu jest dla mnie oczywistą normalnością, bo skoro mięśnie pracowały, naturalnie się lekko skurczyły i ich wyciąganie polepsza ich kondycję. natomiast rozciąganie przed treningiem jest wg mnie niezbyt korzystne, gdyż mięśnie nie są szczególnie rozgrzane i elastyczne wtedy i można faktycznie zrobić soboe krzywdę.. w sumie, zależy jeszcze co kto ma na myśli pisząc 'rozciąganie' ;)
OdpowiedzUsuńinformacja o indeksie glikemicznym pokarmu przed wysiłkiem jest dla mnie miłą ciekawostką, dziękuję :*
Ja jakoś nigdy się nie rozciągałam przed treningiem, zawsze po. Przed treningiem robię oczywiście rozgrzewkę, ale dynamiczną. Ale te badania intrygujące. :)
OdpowiedzUsuńczy psyhiatra może znaleść chorobę u każdego klienta? oczywiście, że tak. Czy w horoskop należy ufać w 100%? 10% czy np. w 0%?, raczej ostatnia pozycja - 0%
OdpowiedzUsuńnaukowcy wypuszczają wyniki badań, a czy podany jest przebieg badań, jaka jest reprezentatywna grupa badanych, czy wynik jest brany ze 100% 'szczurów' ?, czy metodologia dochodzenia do przedstawionego wyniku jest jaka powinna być?... Einstein nie przewidział wszystkiego poprawnie, jak podają ostatnie odkrycia w kosmosie... pozdrawiam
Po pierwsze przytaczam wyniki kogoś nie swoje więc spokojnie
UsuńPo drugie są to wycinki, konkluzje, podsumowanie. Niżej masz podane źródło - wejdź, przeczytaj.
Z czystej ciekawości , alekicha można wiedzieć co studiujesz/studiowałaś albo jaki zawód wykonujesz?
UsuńJak wiesz, ja od dłuższego czasu się rozciągam i od ok. 4 mcy ćwiczę siłowo. Czy rozciąganie szkodzi moim mięśniom i przeszkadza w wykonaniu ćwiczeń siłowych? Nie sądzę. Nie odczułam. Nie zaobserwowałam.. Być może coś w tym jest, ale powiem Ci szczerze, że nie złapałam do tej pory kontuzji ponieważ przed ćwiczeniami za mocno się rozciągałam..
OdpowiedzUsuńA może to jest tak - ludzie rozciągają się przed ćwiczeniami nie mając o tym zielonego pojęcia i sami się narażają, a potem doświadczają kontuzji. Innego wytłumaczenia nie widzę ;)
http://zycfit.blogspot.com/2013/01/zacznijmy-od-poczatku-czyli-co-z-tym.html fajnie wytłumaczone :)
Usuńświetne ciekawostki:)
OdpowiedzUsuńDo ciekawych informacji się dokopałaś :)
OdpowiedzUsuńnominowałam cie do zabawy wirtualny spacer:)
OdpowiedzUsuńzaskoczyłaś mnie tą informacją o rozciąganiu, ja średnio rozciągam się 3-4 dni w tygodniu po 40-50 min, ze specjalnymi płytami do tego. Ale przed zwykłymi aktywnościami stosuje tylko lekką rozgrzewkę bez rozciągania, tak samo po. Czy to szkodliwe i powoduje kontuzje? nie mam zielonego pojęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy materiał opublikowałaś :)
uprawiałam sport zawodowo i wykonywać ćwiczenia bez rozciągania bo narażamy się na kontuzję ? większej głupoty nie słyszałam jak można wykonywać ćwiczenia jeżeli mięśnie są skostaniałe ?
OdpowiedzUsuńmasakra do czego ci naukowcy dochodzą ,napisałam bym więcej na temat rozciągania itd ale nie będę się rozpisywać bo właśnie lecę się ucyzć.
jak zawsze chętnie odwiedzam twoja bloga.
, zapraszam na mojego bloga , efekty po dwóch tygodniach odchudzania ,porady na temat odchudzania i nie tylko !:) mam nadzieje ze będziesz mnie wspierać w mojej diecie !:)
http://perfektbin.blogspot.com/
rozgrzewka a rozciąganie to dwie różne rzeczy, myślę, że warto o tym pamiętać. I po raz kolejny odsyłam http://zycfit.blogspot.com/2013/01/zacznijmy-od-poczatku-czyli-co-z-tym.html ;)
UsuńW czwart punkt jestem skłonna uwierzyć :) Kiedyś po zajęciach z stretchingu zachciało mi się iść jeszcze na spinning na którym nie miałam siły i ledwo dotarłam do końca treningu.
OdpowiedzUsuńw punkcie 4 coś jest prawdziwego moim zdaniem ;) przynajmniej mogę to wywnioskować z własnego doświadczenia ; )
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Wirtualnego Spaceru :)
OdpowiedzUsuń