Generalnie rzadko kiedy się maluję kolorówką. Wybieram tylko podkład i tusz do rzęs, cienie nakładam rzadko. Czasami oko podkreślam ciemną kredką albo robię kreskę. Różu do policzków też nie używałam. Jednak w te wakacje stawiam na kolor i naturalny look. W taką pogodę podkład w 10 minut zamienia się w błoto na twarzy i wygląd staje się groteskowy.
Teraz tylko czekam na okazję, by móc je wykorzystać ;)
Jaki look preferujecie na takie upalne dni ? Używacie latem kolorówki ?
Pozdrawiam, słonecznie ;)
W takie upały malowanie się nie ma sensu... Ale przyda się na później ;)
OdpowiedzUsuńja w upalne dni stawiam tylko na lekki puder transparentny, bo mega się świece, a według mnie ten kosmetyk idealnie się sprawdza w upalne dni :)
OdpowiedzUsuńczasem używam czasem nie;p to zależy czy mi się chcę:)
OdpowiedzUsuńja mam tak samo jak koleżanka wyżej :D zależy czy mi się chce, czy nie :D
OdpowiedzUsuńczasem , gdy jestem wyjątkowo leniwa to się nie maluje prawie w ogole, a czasem jak już zaczne to zdarza się ,że mnie trochę ponosi haha.
Mnie rzadko kiedy ponosi ;p
UsuńAle jesteś śliczna! I masz piękny uśmiech ;)!
OdpowiedzUsuńDziękuję *__*
UsuńW taką duchotę - zero makijażu. Ewentualnie małe poprawki korektorem, jeśli cera tego wymaga. Na wieczór można jednak już delikatnie zaszaleć :)
OdpowiedzUsuńTak, ja szaleję głównie wieczorem. Kupiłam podkład o lekkiej konsystencji, który pozwala oddychać i nie zatyka porów. Jest całkiem spoko, ale chyba na takie upały lepiej pozostawić skórę bez żadnego obciążenia.
UsuńNa takie upały tylko tusz do rzęs i błyszczyk... Ale to w Polsce. Jak jestem w Irlandii, to latem pełen makeup, bo upały występują tutaj niezbyt często :)
OdpowiedzUsuńJa znów nie mogę smarować ust
Usuńto zależy od pogody. zazwyczaj używałam podkładu, bronzera i tuszu do rzęs, czasem kredka, a cienie to od wielkiego dzwonu. Od czasu jak przedłużyłam sobie rzęsy, używam tylko podkładu z bronzerem, jak wiem, że nie spłynie mi po 15 min.
OdpowiedzUsuńzdecydowałam się też na przedłużenie rzęs - to chyba dobre rozwiązanie na lato ;)
Usuńnawet nie wiesz jak bardzo! teraz nie wiem jak ja bez nich funkcjonowałam :)
Usuńgdybym miała taką cerę, jak Ty, to nawet nie miałabym podkładu w swoich zbiorkach kosmetycznych :D też nie lubię kolorowego makijażu latem, wydaje mi się, że źle wygląda w mocnym słońcu
OdpowiedzUsuńTaką cerę mam tylko latem, które ewidentnie mi służy. Zimą widać moje przebarwienia i blizny po młodzieńczej głupocie. Chyba się muszę wyprowadzić do jakiegoś kraju śródziemnomorskiego.
UsuńKrem tonujacy z filtrem, wodoodporna kredka do oczu i tusz i mozna wyjsc do ludzi ;)Niemniej jednak polecam postac przy wiatraku ze 2 minuty, zeby wszystko sie wchlonelo.
OdpowiedzUsuńCzyli pracowicie się u Ciebie zapowiada :) podziwiam za chęci w taki skwar :))
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :)
Dziękuję i wzajemnie udanego weekendu :) Jestem zdeterminowana :)
UsuńJa nigdy nie wychodzę z domu bez makijażu, po prostu nie potrafię... Codzienny makijaż to kredka do oczu i mocno wytuszowane rzęsy (teraz nie tuszuję bo sobie przedłużyłam), opcjonalnie cienie do powiek i perełki brązujące w charakterze różu, usta rzadko maluję :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę nad przedłużeniem rzęs, żeby ich latem nie tuszować :)
UsuńKrem SPF 30, puder transparentny, pomadka z Nivea i niebieski tusz :) Zazdroszczę Ci cery ;c
OdpowiedzUsuńNa tym zdjęciu mam podkład, moja cera nie jest taka cudowna, niestety :(
UsuńPiękna Kama :3 :*
OdpowiedzUsuńJa to akurat... maluje tylko oczy tuszem do rzęs... nawet błyszczyk, czy pomadka jest mi obca... :p
Ja jak nigdzie nie wychodzę albo tylko koło domu to tuszuję tylko rzęsy. Jak szykuje mi się jakieś wyjście, sięgam po korektor i jakiś podkład o lekkiej konsystencji. Ale w taki gorąc najchętniej nie robiłabym nic z twarzą. Na usta też nic nie nakładam, bo odnoszę wrażenie, że kolorówka mi je obciąża.
UsuńJa latem kompletnie rezygnuję z kolorówki :)
OdpowiedzUsuńto chyba najlepsze rozwiązanie ;)
Usuńlatem się nie opłaca, bo wszystko spływa. Jak jest chłodniej to bardzo rzadko korzystam z takich kosmetyków. Leniwa jestem i przede wszystkim nie umiem się jakoś ładnie tym umalowiać :D
OdpowiedzUsuń