Byłam trochę zaskoczona, bo iPod wskazał,że zrobiłam pół kilometra więcej, nie ogarniam tej rozbieżności. Macie jakiś pomysł czemu GPS a wskazuje coś innego niż GPS b ?
Zapis dzisiejszego treningu biegowego
Dzisiaj wykres graficzny - strasznie mi się spodobał ten zajączek i żółw :)))
ŹLE zaczęłam pierwszy kilometr - 4.27 to zbyt szybko jak na takie warunki pogodowe. Poskutkowało to tym, że czwarty kilometr biegłam w mocno żółwim tempie. Powinnam biec równym tempem, musZę nad tym koniecznie popracować.
Zdecydowałam się dzisiaj na założenie innych butów i na włożenie krótkich spodenek. Nogi są moim ogromnym kompleksem, wstydziłam się biegać w krótkich spodenkach i ciągle biegałam w legginsach. Ale takie przegrzewanie się nie jest dobre. Doszłam do wniosku, że jak bym miała piękne nogi, to bym się w taką pogodę nie katowała, więc wstyd schowałam w kieszeń.
Obrazek poniżej doskonale oddaje mój dzisiejszy stan :)
Po ciężkim treningu sportowe emocje siatkarskie i Agatha Christie ;))
Chyba za mało dzisiaj zjadałam, mam ogromną ochotę na coś słodkiego !
też właśnie wróciłam z biegania, pomimo że mialam odpocząć dzień czy dwa od sportu - no ale jak tu nie iść biegać jak sie nic nie ćwiczyło cały dzień ;)) Biegam troszkę bardziej żółwim tempem - 49 min / 7.3 km ;))
OdpowiedzUsuńJa używam endomondo - jak dla mnie wszystko pokazuje ok tylko kcal za dużo piszę że spalam, bo jak sprawdzałam w necie to dla mojej wagi mniej się spala w tym czasie. TRZYMAJ SIĘ CHUDZIUTKO ;**
A wpisałaś swoją wagę ? Ja w sumie tak jak kiedyś już wspominała, do tych spalonych kalorii podchodzę z przymrużeniem oka. Bardzo dobry czas ! Ja wciąż rozkminiam czy biegać mocno czy długo...
UsuńEmocje siatkarskie najwyższych lotów :D :D :D
OdpowiedzUsuńPo tych Twoich opisach, zaczynam zazdrościć Tobie biegania :P
Już dawno powinnaś krótkie spodenki zakładać, a nie tam się czaić, bo nogi ;)
nogi są i moim ogromnym kompleksem - ale w długich spodniach nie wytrzymałabym w taką pogodę ani sekundy! dobrze dla nas, że się przełamałyśmy, długie spodnie przy 30 stopniach wyglądają znacznie gorzej, niż nie-idealne nogi :D
OdpowiedzUsuńKochana, wcale nie masz złych nóg, nie wiem co Ty chcesz :) Ja mam ale to samo, nogi to moja największa zmora, ale w krótkich spodenkach odważę sie tylko w domu! Nie wychodzę nigdzie w spodenkach przed kolana, bo wyglądam okropnie ;/ Mam nadzieję, że mój rowerek mi pomoże w poprawie kondycji i wyglądu nóżek ;) Gratuluję... potu :*
OdpowiedzUsuńTy masz taki brzuch ja jak miałam dwie ciąże temu...ale wrócę do tego!!! masz super brzuch!
OdpowiedzUsuńPatrząc na twoje nogi stwierdziłam że są całkiem szczupłe :) tez mam kompleksy na ich punkcie ale (przynajmniej z tej perspektywy) dochodze do wniosku ze mam podobne :P nie jest źle :D
OdpowiedzUsuńja miałam dzisiaj dzień przerwy, bo po wczorajszych ćwiczeniach mam mega zakwasy na pupie xD
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem, że dajesz rade biegać w takie upały :)
Jest ciężko, ale jak już wyjdę z domu to biegnę ;p
Usuńpodziwiam wolę walki i chęci do biegania w takich warunkach :) a nogami się nie przejmuj, na pewno trochę to wyolbrzymiasz :)
OdpowiedzUsuńWymiary nie mogły kłamać, dużo za duże te nunki. Ale już dawno się nie mierzyłam, muszę kupić centymetr i zobaczę jak się sprawy mają.
Usuńświetnie!!
OdpowiedzUsuńjest pot jest zabawa i jest chudnięcie :D
dokładnie, w czasie biegu jest ciężko, a jak się wróci do domu tak błogo zmęczonym, to jest supeer :))
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takie nogi jak Ty. Widać, że są bardzo kształtne. Moje w ogóle nie są jędrne, gdybym założyła spodenki i wyszła na zewnątrz, zaczęłyby trzepotać na wietrze :D Jak często się ważysz? Ja co poniedziałek, ale zastanawiam się czy nie zacząć raz w miesiącu, zawsze w tym samym dniu cyklu. Z drugiej strony zawsze z niecierpliwością czekam na ważenia, nie mogę się doczekać efektów i nie wiem czy wytrzymam cały miesiąc bez wagi :P
OdpowiedzUsuńna zdjęciu Twoje nogi wyglądają okej, nie wiem czego od nich chcesz, chyba grubych nóg nie widziałaś ;) ja w sumie nie lubię większości swojego ciała, ale chodzę w krótkich spodenkach, bo w sumie mam w pupie co myślą inni i tyle. co się będę przejmować innymi, chodzi o mój komfort a nie o komfort innych :P i zapewniam Cię, że dziewczyny z dużo gorszymi nogami wychodzą w sukienkach/szortach i jakoś też mają to w nosie ;) też miejmy!
OdpowiedzUsuńa co do gpsa, po prostu oparłabym treningi na jednej aplikacji i już :) i nie przejmowala się tym jakoś mocno ;)
ależ jesteś zawzięta! motywujesz do działania - dzisiaj poza Ewą idę też biegać!
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę się jakoś przekonać do Ewy :(
UsuńKurcze, podziwiam Cię. Musisz mieć naprawdę ogromne samozaparcie :)
OdpowiedzUsuńPoza tym, masz świetne nogi, nie masz się czego wstydzić!:)
Pozdrawiam :)
Już za dużo czasu gadałam a nic nie robiłam ;)
Usuńmatko, ja tam nie przepadam za sportem, tyle co na wf :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga ;*
+ obserwujemy?
Ja wf zawsze kochałam :)
Usuńłoł, gratuluję.. ja do czego jak do czego, ale do biegania nie potrafię się zmobilizować.. :)
OdpowiedzUsuńa mnie znów do biegania nie trzeba namawiać:P
UsuńAaach ten pot! Może to głupie ale uwielbiam się tak spocić podczas treningu. :)
OdpowiedzUsuń