![]() |
1. Ziołowy ogródek w wersji okrojonej. 2. Oliwa z oliwek z chilli - niedługo wersja homemade. 3. Nowy talerzyk - to już chyba zboczenie :) 4. Piękne boróweczki. |
Dzisiaj wpis na szybko - zdjęciowy :)![]() |
1. Nowa letni i miseczka i świeżo zerwany szpinak. 2. Tarta z mascarpone i świeżymi owocami. 3. Śniadanie idealne. 4. Gotowany kurczak na lunch w pracy. |
![]() |
1. Yellow manicure. 2.Somersby w drodze nad morze. 3. Gofr z misiem. 4. Łosoś ładnie podany. |
![]() |
1. Powrót do ciemnego koloru :) 2. Przed bieganiem. 3. Cudowny prezent. 4. Jeszcze ruda. Zachęcam do lektury artykułu. Jestem ciekawa Waszych opini. |
Ale Ty jesteś ładna ^^ a śniadanie idealne byłoby idealne również dla mnie :D
OdpowiedzUsuńDziękuje
Usuńprzeczytałam artykuł i mam mieszane uczucia. Prawdą jest, że teraz gdzie nie spojrzeć, widzi się dzieciaki z nadwagą - kiedyś to zjawisko nie było tak częste. Ale jestem zdania, że każdy decyduje o tym jak wyglądają jego posiłki. Jeśli wpierdalasz ziemniaki i bitą śmietanę pogódź się z tym, że przytyjesz. I nie rób z siebie potem ofiary.
OdpowiedzUsuńCzęsto nadwaga jest efektem choroby. Można na każdy posiłek jeść 2 marchewki i nadal tyć. A człowiek i tak pewnie powie, że żre ile wlezie. Największy problem jest z podejściem ludzi do takich osób. W naszych realiach najpierw się ludzi ocenia a potem poznaje. Smutne.
UsuńUwielbiam owoce ;***
OdpowiedzUsuńJedzonko wygląda na smaczne i przede wszystkim zdrowe :)
Zapraszam do mnie:
http://zdrowo-treningowo.blog.pl/
W takim ciemnym kolorku Ci ślicznie:) Piękną masz buźkę,taką naturalną:)
OdpowiedzUsuńA śniadanko idealne rzeczywiście idealne:)
Gdzie nie zobaczę borówek, to zawsze pięknie wyglądają :) Ja zazwyczaj jem taki mrożony szpinak, ale z chęcią przerzuciłabym się na ten świeży. Wygląda bosko :) Śliczne paznokcie =) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwieży doskonale smakuje zrobię z niego paste z lososiem :)
UsuńSwietne zdjecia!! Łbie oglądać taki kawałek Ciebie :))
OdpowiedzUsuńCo do artykułu, mam mieszane uczucia. Będąc dzieckiem- z reguły karmią nas rodzice, ale pozniej? Raczej kazdy z nas jest odpowiedzialny za to, co wkłada na talerz....
Też mam mieszane uczucia, jak byłam mała to do najchudszych nie należałam, ale teraz decyduję sama za siebie. W artykule pisało, że jak nazwiesz murzyna czarnym to Cię pozwie, ale z drugiej strony przecież się nie wybieli, prawda ? A jak jesteś gruba to wyłącznie od Ciebie zależy czy schudniesz czy będziesz dalej obżerać się ciastkami i płakać, że jesteś gruba...
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, ze kupiłaś kolejny talerzyk. Też bym go wzięła ;)
OdpowiedzUsuńBorówki...MNIAM :) dobre są też maliny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paweł Zieliński
http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/
uwielbiam tarty :)
OdpowiedzUsuńArtykuł jak artykuł, co raz więcej otyłych dzieci, a gdzie rodzice? Za 5,10,15 lat też będą ubolewać nad swoim losem, że to wina rodziców, a wszyscy wokół dokuczali...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mixy zdjęć :) Ten przedmiot z Marilyn to termokubek? Bo nie mam pewności.
OdpowiedzUsuńNiestety nie :( to puszka w której trzymam kawę :)
UsuńArtykuł mocny. Uważam, że powinno się uświadamiać społeczeństwo, że często otyłość jest wynikiem choroby. Jednak tyle się słyszy, że Polska przoduję w rankingach, jeśli chodzi o otyłość wśród dzieci. Jeśli nie zacznie się pracy od podstaw, od uświadamiana rodziców, że liczy się jakoś a nie nadmiar to nic się nie zdziała. Rośnie nam pokolenie otyłych ludzi z problemami emocjonalnymi. Ja jestem za tym, że najlepszym lekiem na depresje czy problemy emocjonalne jest ruch. I to powinno być propagowane i nagłaśniane.
OdpowiedzUsuńTaką tartę właśnie chcę zrobić, masz jakiś sprawdzony przepis? :)
OdpowiedzUsuńGdzieś mam poszukam i dam znać :)
UsuńJaka szczuplutka laska z Ciebie!
OdpowiedzUsuńA ten talerzyk z poziomkami boski! też taki chcę! gdzie go kupiłaś?
W villa italia :)
UsuńTalerzyk przesłodki :) I narobiłaś mi smaka na borówki ;P
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Masz śliczny żółty kolorek na pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńŚliczne fotki.
Ja na temat otyłości mam takie zdanie, że przede wszystkim jest ona olbrzymim zagrożeniem dla zdrowia i z tym trzeba walczyć. Jeśli ktoś jest otyły z powodu stylu życia jaki prowadzi, to powinien ten styl życia zmienić - tzn. zacząć się ruszać i inaczej odżywiać. Jest też wiele osób, które tyją z poważniejszych powodów, np. mają zaburzenia hormonalne... To też bardzo częsta przyczyna otyłości, przede wszystkim u kobiet, ale tutaj znowu - to się leczy. Sama doskonale wiem o tym, że z hormonami jest bardzo trudno wygrać, to nie jest łatwa walka i potrzeba dużej determinacji, ale przecież warto... Jest mnóstwo kobiet, które przechodzą metamorfozę, to jest naprawdę osiągalne, trzeba przede wszystkim CHCIEĆ.
OdpowiedzUsuńSledze Twoj blog od dawna.
OdpowiedzUsuńJakie masz juz boskie nogi!! WOW!!
Ile masz teraz cm w udach? Sa takie szczuple!!
Zioła w doniczkach <3
OdpowiedzUsuńMyślę, że w ciemnym kolorze jest Ci o wiele lepiej :)
powrót do ciemnych włosów na + !!! ;)
OdpowiedzUsuń