Dzisiaj chciałabym napisać o innym sposobie, rodzaju treningu, który może pomóc Ci spalić tłuszcz biegając. Jednocześnie poprawisz swoją szybkość. O czym mowa? Tak jest. Interwały.
Dla przypomnienia: Gdy zaczynamy trening biegowy tłuszcz zaczyna być spalany natychmiast, jednak w bardzo małej ilości, gdyż stanowi to zaledwie 20%. [ jeśli w ciągu 10 minut spalimy 100 kcal, to daje nam troszkę ponad 2 gramy spalonego tłuszczu - nie wiele ] Resztę energii organizm czerpie z glukozy. Im dłuższy trening wartości te zaczynają się odwracać. Dlatego im dłuższy wysiłek tym spalamy więcej tłuszczu. Jaki jest optymalny czas biegania? Z tego co możemy przeczytać w sieci 30 minut to minimum.
Jednak jest jeszcze jedna ważna informacja - biegając szybciej spalisz więcej tłuszczu w jednostce czasu. Dlaczego?
Im szybciej biegniesz, tym Twój organizm wchodzi na wyższe obroty, zaczyna pracować intensywniej. Jak wyczytałam na stronie treningbiegacza.pl dobrze wykonany 10 minutowy interwał sprawi, że spalimy więcej kalorii niż w trakcie 40 minutowego biegu - brzmi dobrze. Jednak i tutaj pojawiają się minusy, żeby nie było tak prosto...
Po pierwsze trening interwałowy to trening dla poziomu zaawansowanego. Nie można przeskoczyć pewnych elementów, budowanie formy, praca nad kondycją to praca długa i wyczerpująca, ale opłacalna. Dlatego na początku warto skupić się na treningu prostym, a skomplikowane elementy dodawać z czasem. Musisz najpierw mieć swobodę biegania wogóle, czuć się pewnie, mieć wystarczająco dużo siły, by 45 minut ciągłego biegu nie było dla Ciebie barierą. Porywając się na trudniejsze elementy, możesz wyrządzić sobie krzywdę.
Druga sprawa - im szybciej wystartujesz, tym szybciej spuchniesz. O co chodzi? Organizm zacznie szybciej zjadać energię pochodzącą z węglowodanów, co sprawi, że możesz poczuć się odłączona od prądu i nie mieć siły kontynuować biegu. Nie mając kondyncji i siły mięśniowej - na którą trzeba pracować - nie wiele zyskasz. Bieganie szybko nie sprawdzi się w Twoim przypadku. Zacznij stopniowo, stawiając sobie poprzeczkę coraz wyżej w trakcie biegu ciągłego - bij rekordy na wybranym dystansie, zwiększaj szybkość powoli ale systematycznie. Manipuluj obciążeniem, nachyleniem terenu, zmieniaj tempo.

Bieganie szybko jest również bieganiem mniej bezpiecznym. Łatwiej o kontuzję, skręcenie stawów, zmęczenie, wyczerpanie organizmu, dekoncentracje. Warto też wyrobić sobie poprawną technikę biegu - o technice biegu przeczytasz tutaj. Jeśli borykasz się z częstymi kontuzjami zastanów się czy warto ryzykować?
Jeśli jednak chcesz zdecydować się na trening interwałowy, pamiętaj by nie wykonywać go zbyt często. Niech będzie to jeden bieg w tygodniu. Po interwałach daj sobie dwa dni na regeneracje, albo zaopatrz się z BCAA. Jak biegać? Planów w sieci jest bardzo dużo. Zachęcam do przejrzenia planu treningowego AFTER BURN
Próbowałyście treningu interwałowego?
Ja właśnie sie przymierzam i szukam planow dla poczatkujacych. chcialabym bardzo juz wykonywac interwaly,ale wiem ze najpierw musze sprawdzic jak bedzie u mnie z tym bieganiem. Dziki za cenne informacje i link do stronki z planem:*
OdpowiedzUsuńJa planuję zacząć biegać już niebawem. Mam nadzieję, że się uda:)
OdpowiedzUsuńTeż planuję zacząć, ale ja schudnąć nie chcę(nie mogę). Chciałabym za to zbudować choć trochę masę mięśniową no i nabrać kondycji po dłuuugiej przerwie od wf szkolnego.
OdpowiedzUsuńMoja przygoda z bieganiem się dopiero zaczęła więc póki co biegam najzwyklej jak się tylko da. Jeśli bede kontynuowała to co zaczęłam na pewno skirzystam z rad ;)
OdpowiedzUsuńhmm... ja biegam na razie w sposób standardowy, ale po przeczytaniu Twojej notki postanowiłam zabrać się za interwały, gdyż zachęciły mnie potencjalnie większe efekty.
OdpowiedzUsuńTak więc dzięki wielkie za inspirację! :)
Pozdrawiam serdecznie.
w sumie mój pierwszy bieg w tym sezonie był właśnie interwałowy, ale bez żadnego planu. biegałam z przyjaciółką i co jakiś czas któraś z nas zarządzała sprint ;)
OdpowiedzUsuńnie biegam, ale mam na sprzedaż za grosze nowiutki pulsometr, o taki:
OdpowiedzUsuńhttp://www.salon-rowerowy.pl/pulsometr-ciclosport-cp-16-is-p-637.html
może wiesz kto by chciał kupić? nowiutki, z gwarancją w oryginalnym opakowaniu.
fajny sprzęt- jednak jest mi totalnie nie potrzebny... :(
Niestety nie mam pojęcia ja już swój mam i tez zauważyłam ze rzadko z nim biegam...
UsuńZa grosze tzn. za ile?:)
Usuńmusiałabym spróbować interwałów :)
OdpowiedzUsuńprzydatne informacje -sama nieługo zakupuję buty i idę biegać
OdpowiedzUsuńInfo exstra, tylko ja chyba biegać nie będę. Tobie powodzonka :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia biegowego:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa notka :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać o następnej :)
świetny post ! zabieram się do czytania, wszystkiego co umieściłaś wyżej.
OdpowiedzUsuńdobrze trafiłam, bo już od 27 maja mam zamiar spróbować swoich sił w bieganiu, mimo kontuzji kolan, która natrafiła mi się też właśnie przy bieganiu 1.5 roku temu.. .
pozdrawiam,
summer-body.blog.pl
Bardzo fajnie, że o tym napisałaś. W moim aktywym grafiku jest mało czasu na bieganie, ale czytając Twoj posty aż nabrałam ochoty, żeby włożyć adidasy i pobiegać:)
OdpowiedzUsuńMuszę się wreszcie za to bieganie wziąć, bo ja na razie to tylko mam takie plany, ale skoro nabyłam taką wiedzę, to muszę ją wykorzystać ;D
OdpowiedzUsuńObydwie części świetne ;)
dobry artykuł !
OdpowiedzUsuńja sobie na razie lekko truchtam i mi si podoba ;d jeszcze troche i poprawię swoje wyniki ;d biegam minimum 30 minut teraz nawet 45 :)
OdpowiedzUsuńJa biegam wtedy kiedy mam czas, niestety sama i bywa, ze te 35-40 min bardzo mnie nudzi... A ten trening to świetna sprawa!!! Od przyszłego tyg zaczynam go robić :)
OdpowiedzUsuńkoszula z reserved :)
OdpowiedzUsuńa ja nie moge jakos sie przelamac do biegania;/
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post ;) ciekawe info. ja dopiero zaczynam swoją przygodę z bieganiem, myslę że na interwały również przyjdzie czas ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy post, na pewno będę do niego wracać:)
OdpowiedzUsuńnie pisałaś może kiedyś recenzji książki z serii "biblioteka klasyków psychologii" :)?
OdpowiedzUsuńmuszę coś takiego opracować do piątku i totalnie nie mam pojęcia jak to zrobić. gdybyś miała już takie doświadczenia to odezwij się proszę :)
UsuńA ja chciałabym się Ciebie zapytać czy pora na bieganie ma jakies wieksze znaczenie i wpływ na chudnięcie? lepiej jest biegac według Ciebie rano czy moze wieczorem? czy bez roznicy? kolezanka ostatnio mi powiedziała, ze rano spalamy tłuszcz a wieczorem cukier. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńlubię interwały:) szybko czuć zwiększającą się formę:)
OdpowiedzUsuńNie mogę jakoś się przekonać do biegania interwałowego, tzn. chciałabym, ale zawsze kiedy jestem już pełna determinacji i to wykonuje, wytrzymuję tylko troszkę. Jak na razie preferuję trening domowy :)
OdpowiedzUsuńJa dużo spaceruję, a biegam za córką, więc wszystko mam chyba zrównoważone :P
OdpowiedzUsuńNapisałam do Ciebie maila - w wolnej chwili zajrzyj na skrzynkę:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja zaczynam biegać codziennie;) i nie chodzi mi o schudnięcie, ale o kondycję;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego drugiego bloga o samorealizacji, motywacji itp;)
Ja jakoś nie mogę wytrwać w bieganiu, ale ciągle próbuję :)
OdpowiedzUsuńKama, a powiedz mi, jaki Ty masz stanik sportowy? Bo muszę zainwestować w jakiś, a budżet nieduży i zastanawiałam się, czy da się do 100zł zmieścić... Zwłaszcza, że przymierzam się też do kupna butów :D
OdpowiedzUsuńNo i podłączam się pod pytanie Olgi- też słyszałam, że bieganie rano rozkręca metabolizm na cały dzień, ale mi się rano fatalnie biega, optymalna pora dla mnie to wieczór, na godzinę-półtorej przed kolacją.
Bieganie nigdy nie było ani moją mocną stroną ani ulubioną formą aktywności fizycznej, mam nadzieję, że jak trochę poprawię kondycję na siłowni w końcu przekonam się do biegania.
OdpowiedzUsuńMoje nagłe i niespodziewane problemy ze stawami wykluczają bieganie :(
OdpowiedzUsuńZa tydzień mam wizytę u ortopedy i zobaczymy na jaką aktywność mi pozwoli...
Bieganie na poważnie wymaga przygotowań...jak ruszysz do biegania z całym impetem i zaczniesz biegać dłuższe dystanse tak od razu...na pewno pojawią się problemy ze stawami...dlatego marszo-biegi na początek są najlepsze...Jak nie masz kondycji...zacznij biegać z głową, żeby szybko się nie zniechęcić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Freelia.pl
Ciekawy artykuł. Nigdy nie mogłam się zmusić do biegania w celu spalenie kalorii. Zawsze myślałam o tym, jako o poprawie dla kondycji.
OdpowiedzUsuńZapraszam na blog mojej koleżanki o odchudzaniu: srodkiodchudzajace.com.pl
Próbowałam różnych sportów, żeby schudnąć, ale nic nie przynosiło efektów. Aż w końcu się przełamałam i zaczęłam biegać. I jestem w szoku, jak świetne efekty daje! Fakt, że też pomagam sobie naturalnym suplementem figura extraslim, który przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Ale poza tym że chudnę, to jeszcze ogólnie rewelacyjnie się czuję, odkąd biegam :)
OdpowiedzUsuń