START!
START, START, START!
Jutro zaczynam sezon biegowy 2013 ;) To będzie długi sezon, to będzie fajny sezon. To będzie sezon zmian, wielkich metamorfoz. Setki kilometrów, litry potu i niepoliczalna ilość szczęścia. Kilka wyzwań. Będziemy bić rekordy, przekraczać granice i przezwyciężać słabości.
Bez wymówek. Z uśmiechem i satysfakcją na twarzy.
Biegniesz ze mną?
W końcu uaktualnię dziennik treningowy na endomondo :)
Założenia?
Póki co będę biegać trzy razy w tygodniu. Nie zakładam dystansu czy czasu treningi. Rzeczywistość wszystko zweryfikuje. Mam nadzieję, że nie będę zmęczona i będę potrafiła zmotywować się do wyjścia z domu. Bo nad motywacją intensywnie pracuję. Jak? O tym niedługo :)
Biegam z Tobą! :) Póki co po wielu próbach z wieloma innymi aplikacjami na telefon, Endomondo najlepiej znosi mój telefon, więc tak jak i Ty zaktualizuje moje statystki :)
OdpowiedzUsuńSuper! :) Im nas więcej tym lepiej :)
UsuńWow Wcześnie zaczynasz ;) Ja zaczekam do kwietnia lub maja.
OdpowiedzUsuńNie, bardziej do kwietnia i dzięki temu dłużej popracuję nad formą i kondycją biegacza :)
Zależy mi by do majówki poprawić swój wygląd ;)
UsuńDla mnie jest jeszcze trochę za zimno na bieganie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie też :)
Usuńi dla mnie też za zimno. Czekam aż stopnieje śnieg :)
Usuńdobra rozgrzewka, dobry bieg i jest cieplusio :)
UsuńJa zazwyczaj zaczynam bieganie wraz z pierwszym dniem wiosny, więc jeszcze ponad miesiąc przede mną.
OdpowiedzUsuńAle Tobie życzę powodzenia i wytrwałości! :)
Dziękuję. A do wiosny już bardzo blisko! :)
UsuńBiegam z Tobą jak tylko śnieg stopnieje :)
OdpowiedzUsuńNiestety ta lekka warstweka śniegu na chodniku jest bardzo zdradziecka...
UsuńJa też zaczynam biegać!!! Od dziś!!! I życzę każdemu wytrwałości i braku lenia:))
OdpowiedzUsuńKama ja też się dołaczam ale mam problem z tel bo nie mam endomodo masz jakiś pomysł żeby to rozwiązać oprócz kupna nowego telefonu;p;p
OdpowiedzUsuńa czemu nie możesz mieć w komie endo?
Usuńja twardo czekam do wiosny, bo na razie to i kondycja za słaba i nie mam dobrych butów (taak, wiem 'złej baletnicy...'), ale nie chcę się zmuszać, bo wtedy za szybko się zniechęcę.
OdpowiedzUsuńbędę Cię podglądać na endomondo! : D
I dopingować :D
Usuńbiegam bez przerwy zimowej i nie mam zamiaru przestać :) zatem trzymam kciuki za Twój początek sezonu :) wzajemna motywacja :)?
OdpowiedzUsuńjestem za :)
UsuńPowodzenia! Ja swój sezon biegowy mam zamiar rozpocząć jakoś pod koniec marca dopiero :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia! ja nie biegam, kolano mi nie pozwala, ale za Ciebie trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńa ja jakoś nie potrafię zebrać się do biegania, bo nigdy tego nie robiłam i mam potwornie słabą kondycję :<
OdpowiedzUsuńPoprawa kondycji to kwestia czasu :)
UsuńJa zaczynam od jutra:) glownie czekalam na wczesniejszy wschod slonca, bo biegac mam mozliwosc tylko przed praca. A skoro jutro swita o 6:30 to moge ruszac!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wiele wytrwałości i tysięcy przebiegniętych kilometrów :)
Ja swój sezon biegowy zaczynam za miesiąc (niecały). Mam nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie i na dobre zagości w Krakowie. Buty już czekają :D
OdpowiedzUsuńHah! Akurat wczoraj sobie pomyślałam, że warto by wrócić do biegania i dziś na siłowni skupiłam się na bieżni. Jak dla mnie na zewnątrz troszkę zimno, ale trzeba się jakoś przygotować. Powodzenia :) znając Twoją determinację - TO będzie DOBRY sezon! :)
OdpowiedzUsuńW tym roku chciałabym zacząć bieganie, ale na razie jest dla mnie za wcześnie.
OdpowiedzUsuńPoczekam do wiosny :)
ja biegac regularnie raczej znow nie bede bo zdecydowanie bardziej odpowiada mi zwykly fitness w grupie, ale raz na jakis czas przy pieknej pogodzie napewno wyrusze brzegami odry :)
OdpowiedzUsuń