I po wszystkim. Miałyście racje - więcej stresu, niż to warto. Cała impreza trwała góra 20 minut. Cieszę się, że już po wszystkim bo w końcu mogę oddać się temu co lubię, bez wyrzutów, że zaniedbuje coś innego.
Dzisiaj dzień totalnego relaksu a jak relaks to aromaterapia ;)
Nie zrobiłam tego błędu co kiedyś i tym razem wsadziłam do kominka tylko kawałek wosku. Ale to wystarcza wierzcie mi. Zapach jest tak obłędny, że aż nie mogę się nim nacieszyć.
Black cherry pochodzi z linii owocowej.
Zamykam oczy i pozwalam żeby zapach ogarnął moje zmysły. Czuję słodką, dojrzałą, mięsistą, czerwoną wiśnie. Ale czuję w tym zapachu także cierpkość. Wspomnieniami wracam do pewnego lata, gdy zbieraliśmy z Rafałem wiśnie, podjadając od czasu do czasu a sok barwił nam dłonie.
Zapach owszem, jest słodki, ale nie nachalny. Wczoraj jak tata wszedł do domu to pierwsze słowa jakie usłyszałam: ''Co tak cudownie pachnie!? Nie jest to zapach jesienny, ale właśnie dzisiaj potrzebowałam zapachu żywego, dodającego energii a wosk black cherry właśnie taki jest. Bardzo go polubiłam i często będę do niego wracać.
Wieczór spędzam z Happy - jest kilka ciekawych artykułów. Ale artykuły o bieganiu są trochę poniżej moich oczekiwań, nie wiem jak ten z numeru październikowego.
Jedna z blogerrek umieściła ostatnio na swoim blogu fajne linki z całego tygodnia. Zabijcie mnie, ale nie wiem która. Odwiedzam Was systematycznie, ale już się całkiem pogubiłam - kochana odzywaj się ;)
Wydrukowałam sobie dziennik na cały tydzień a także listę zakupów. Bardzo fajna sprawa. Jadłospis zazwyczaj prowadziłam z brudnopisie, czasami ciężko się połapać o co tam chodzi :D Teraz wszystko będę zapisywać na kartce A4, na samym dole jest miejsce na zapis aktywności fizycznej.
Od jutra w końcu ruszę pełną parą - bieganie, trening siłowy w domu - mam nadzieję, że w końcu uda mi się to robić SYSTEMATYCZNIE. Od miesiąca drepczę w miejscu i nie przybliżam się do celu - tak być nie może!
A nie mówiłam, że obrona to pikuś :D GRATULACJE :D
OdpowiedzUsuńA te linki to chyba od lifestyle.changePL ?
Faktycznie! Całkiem możliwe :) Też korzystasz? Dziękuję :*
UsuńNie korzystam, ale widziałam, że u Niej były zebrane właśnie takie linki ;)
UsuńSuper, że wróciłaś :) I oczywiście gratulacje! :D
OdpowiedzUsuńgratuluję!! :) kolejny sukces w życiu ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) Uczucie ulgi po tak dużym stresie jest pewnie upajające ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten zapach i palę gdy najdzie ochota. Rzadko stosuję się do sezonowości zapachów - topię to co danego dnia wpadnie w nos ;] Choć nie ukrywam, że teraz ciągnie do tych ciepłych zapachów.
Gratuluję ;) Ja ostatnio choruję na te woski z Yankee Candle i jak na złość nigdzie ich nie mogę spotkać w sklepie. Chyba w końcu je zamówię przez internet.
OdpowiedzUsuńPolecam Candle Room - znajdziesz tam produkty miesiąca, zapach miesiąca po niższej cenie a wybór mają tam na prawdę bardzo dobry :)
UsuńGratulacje;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy ;d ja mam olejki zapachowe, czekolada, róża, pomarańcza, wanilia itp :)
OdpowiedzUsuńpachnie niesamowicie ;d musiałabym sobie zrobić taką sesje w łazience ;d świeczki, aromat czekolady lub pomarańczy i radio :)
Że też wcześniej nie pomyślałam,żeby zabrać kominek podczas kąpieli w wannie :) Dzięki za podsunięcie pomysłu :)
UsuńJa olejków jeszcze nigdy nie używałam.
Relaksuj się i wypoczywaj :) Gratuluję obrony :))) A co do linków z całego tygodnia to byłam Ja :)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie Tygrysek mi napisał, że to Ty - świetna sprawa, na prawdę mi się mocno przyda :)
UsuńGratulacje! już wiesz na jaką ocenę obroniłaś?
OdpowiedzUsuńTak, na 5 :)
UsuńGratulacje! :)
UsuńGratulacje !!!
OdpowiedzUsuńJa po obronie troche inaczej sie relaksowalam;)
Gratulacje :) Relaks jak najbardziej zasłużony :)
OdpowiedzUsuńGratulację!!!! :D jak znajdę chwilę czasu to zrobię zdjęcia z październikowego Happy... w weekend niestety nie miałam czasu :/ a listopadowym jest o wiele mniej o bieganiu niż w październikowym więc mam nadzieję, że tamten artykuł Cię zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Najważniejsze, żeby mieć takie rzeczy za sobą i spokojną głowę :)))
OdpowiedzUsuńFajny ten harmonogram do wydrukowania :)
OdpowiedzUsuńGratuluje Pani Magister :) zastanawiałąm się właśnie kiedy Happy wychodzi.
OdpowiedzUsuńKamilo!!! :) Gratulujemy Pani Magister! Teraz czas na świętowanie i odrobinę zasłużonego lenistwa! :)
OdpowiedzUsuńA my pijemy Pani zdrowie! :) Wodą kokosową oczywiście ;)
mówiłam :) gratuluje!
OdpowiedzUsuńGratuluję udanej obrony! Zawsze człowiek przy tej pierwszej, najbardziej wystraszony. A każda kolejna - coraz mniejsze piwo :) A wiem, co piszę...
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńciągle kusisz mnie tymi zapachami, ja tak lubię takie rzeczy...
To naprawdę fajna rzecz :) umila czas i poprawia nastrój :) No i dom ładnie pachnie :)
Usuńgratuluję!!!!! Jeeeej, Kama, piękna, młoda, wysportowana i wykształcona! ;*
OdpowiedzUsuńbrakuje tego trzeciego elementu, ale pracuje nad tym :P
UsuńDzięki i powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję! :) mnie to niestety czeka za miesiąc !
OdpowiedzUsuńGratulacje! Inspirujesz mnie, do szybkiego zakończenia pisania mojej pracy, wczoraj ruszyła do przodu, aż o 6 stron ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje, super :))
OdpowiedzUsuńGratulację, Pani psycholog to brzmi dumnie :D
OdpowiedzUsuńTo teraz, skoro masz już wykształcenie poświadczone papierkiem, możemy się spodziewać więcej wpisów zahaczających o psychologię? ;)
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej coś próbowałam w tym kierunku, ale czas mnie ograniczał. Teraz będę go mieć więcej - na pewno do wtorku, więc jak najbardziej, wpisy z zakresu psychologii będą się pojawiać częściej :) Zapraszam! :)
UsuńGratulacje! fajnie, że już jesteś po;) teraz zasłużony czas relaksu i odpoczynku! mmm aromaterapia to jest to co lubię ;)
OdpowiedzUsuńPani mgr!
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!!!
OdpowiedzUsuńa happy podobno upadł...
"Zapach owszem, jest słodki, ale nie nachalny"
OdpowiedzUsuńPani mgr nie z przymiotnikami piszemy razem.Dbajmy o ortografię,zwłaszcza jeśli piszemy bloga.
gratulacje :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam woski i swiece yankee candle, blach cherry nie znam ale juz mnie kusi ;P