Cały dzień była piękna pogoda. Teraz znów się rozpadało. Dobrze, że zdecydowałam się pójść biegać przed pierwszym meczem. Założyłam sobie, że zrobię trening 15 minutowy. Miałam krótką przerwę więc nie chciałam wymagać od siebie zbyt wiele. Jednak po tym czasie czułam się dobrze, więc wydłużyłam trening do 25 minut. Jestem z siebie zadowolona, w takich warunkach pogodowych bardzo dobrze mi się biega. Nie za ciepło, lekki wiaterek od czasu do czasu.
Jutro w planach to samo. Muszę jeszcze robić ćwiczenia rozciągające, bo dzisiaj miałam okropny ból dwugłowego. Z ledwością weszłam po schodach, kilkuminutowy masaż pod prysznicem dobrze mi zrobił.
Mam nadzieję, że jutro dotrze w końcu przesyłka z LUSH'a, a także kosmetyki z Oriflame.
dobry motywacyjny obrazek, żadnych wymówek tylko do roboty trzeba się brać i pamiętać o swoim ciele :)
OdpowiedzUsuńja jutro idę biegać, ciekawe jak mi pójdzie :D
Daj znać jak Ci się biegało :)
Usuńsuper, gratulacje :D a zrobiłaś w końcu itty bitty?
OdpowiedzUsuńdzisiaj robię :) juuuuż się boję
Usuńnie ma czego ;* mnie nie powalił, ale dużo jest w nim ćwiczeń na brzuch, co jest spoko :D
UsuńTeż w sumie muszę stwierdzić, że szału nie ma, ale z tym bieganiem i całym wstępem może być ostro :)
Usuńciekawa jestem notki na blogu o Lushu :)
OdpowiedzUsuńja jestem w ogóle ciekawa kosmetyków, czekam już ponad dwa tygodnie ;/
UsuńFajne ciałko :-)
OdpowiedzUsuńale raczej w sferze marzeń, choć wiem, że, gdybym sie wzieła za ćwiczenia...
W końcu noszę rozmiar S, więc nie jest ze mną tak źle, wystarczyłoby wymodelować ciało :)
Też bym takim nie pogardziła. S ? drobinka !
UsuńJa zaraz się wybieram pobiegać :) Już mogę, więc muszę to wykorzystać!Jestem ciekawa Twoich kosmetyków z Lush`a - mam od nich peeling do ust i jest boski! No i ciekawa też jestem kosmetyków z Oriflame, koniecznie się pochwal :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńZamówiłam z LUSHa szampony i scrub - może do końca tygodnia dotrą ^^.
Usuń