Strasznie się cieszę, że kupiłam Shape'a razem z treningiem Ewy Chodkowskiej. Podobno rezultaty są oszałamiające. Myślę, że jak dołożę ten program w dni wolne od siłowni, to dobrze mi to zrobi.
Dzisiejszy dzień w gronie rodzinnym, po południu z książką przy kominku ...
Jajka faszerowane
W tym roku jajka z farszem z pieczarek, natki pietruszki, kaparów i szczypiorku. Do ozdoby po plasterku świeżej rzodkiewki. Danie proste, szybkie i bardzo smaczne. Można dodać do tego majonez, ja jednak go sobie darowałam.
I najpiękniejszy prezent, jaki mogłam sobie wymarzyć... o jajeczku Faberge marzyłam od dawna.
kiedy zaczynasz trening Ewy?
OdpowiedzUsuńps. bardzo ładne jajeczko ;-)
Trening z Ewą zaczynam od jutra :)
UsuńDziękuję :)
Wow, cudowne jajeczko :) Piękny prezent.
OdpowiedzUsuńJa również jestem przejedzona po tych świętach, ale coż, oczy chcą jeść ;p
www.produktywna.blogspot.com
Jak tutaj smacznie i wiosennie! :)
OdpowiedzUsuńCzuje się pozytywną energię bijącą z tego bloga.
Na wiosnę chyba każda z nas chce odżyć, a takie notki jak Twoja, jeszcze bardziej motywują. Może też dorwę Shape'a? ;)
Przejrzałam na szybko notki, ale obiecuję, że siądę do nich na spokojnie, bo już mi się tutaj spodobało.
Dodaję do obserwowanych.
I zapraszam do mojego świata:
zaakcentowana.blogspot.com
U Ciebie także mi się spodoba, będę bacznie śledzić Twojego bloga :)
UsuńTeż zaopatrzylam sie w shape'a:-) Trening calkiem przyjemny i zapewne szybko sie z nim nie rozstanę:-) tym bardziej po świątecznym przejedzeniu;-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie zaczęłam, ale już jutro spróbuję troszkę poćwiczyć ;)
Usuńslicznosci:) i jak cos to ja zawsze i niezmiennie polecam bieganie:)
OdpowiedzUsuńnajpierw muszę wyrobić sobie dobrą kondycję ;p
Usuńaaa jakieś śliczne <3
OdpowiedzUsuńgdzie można takie cudo kupić ?:)
zapraszam na mojego bloga:
verde-scuro.blogspot.com