piątek, 16 listopada 2018

Zabawki dla niemowlaka w wieku 0-6

Żyjemy w czasach konsumpcjonizmu. Nic więc dziwnego, że jako rodzice często mamy problem z podjęciem decyzji dotyczących naszych dzieci - bo wiadomo - każdy by chciał jak najlepiej dla swojej latorośli. Wybór zabawek dla dzieci jest bardzo trudny. Dotyczy to każdego przedziału wiekowego, jednak z perspektywy rozwoju przedział 0-6 wydaje się być istotny. 

Dlaczego? Ogólnie rzecz ujmując dzieci w pierwszym półroczu życia NIE POTRZEBUJĄ żadnych zabawek. Dla małego człowieka najważniejszy jest kontakt z opiekunem, patrzenie na twarz mamy, obserwowanie emocji, słuchanie jej głosu. Bliskość i dotyk zapewniają poczucie bezpieczeństwa, są wszystkim czego dziecko na tym etapie potrzebuje. Jednak oczywiste jest to, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by oddać się w 100% dziecku - czasami trzeba coś zrobić przy sobie, w domu, zająć się starszym dzieckiem - wtedy zabawki będą niezwykle pomocne, a także mogą wspomagać rozwój dziecka.


Mata edukacyjna

Maty edukacyjne, które spotykamy w sklepach niekoniecznie są matami, które powinniśmy wybierać dla naszych dzieci. Wybór jest olbrzymi, a rodzic może pomyśleć sobie, że im mata kolorowsza i bardziej świecąca tym lepsza. Sama wpadłam w pułapkę i kładłam Jasia na matę dżunglę którą otrzymaliśmy w prezencie. Najlepszym miejscem dla rozwoju dziecka jest podłoga, warto więc zwrócić uwagę na to, by mata nie była podszyta miękkim materiałem, który utrudnia odpychanie się od podłoża. Sama konstrukcja maty nie sprzyja wszechstronnemu rozwojowi i po raz kolejny sprawdza się podejście minimalistyczne. Zabawki przyczepione na pałąkach stymulują wszystkie zmysły na raz i wprowadzają chaos w układzie nerwowym. Dla małych dzieci najlepsze są zabawki, które stymulują jeden, góra dwa zmysły. Jeśli zabawka świeci, gra, szeleści, dodatkowo jest kolorowa i ma różne faktury stymuluje wszystkie zmysły na raz i może doprowadzić do przebodźcowania. Ponadto często zabawki wiszą na jednej wysokości, rzadko ulegają zmianie miejsca a niemowlak potrzebuje różnorodności i zmienności. Najlepiej gdy wiszą na wysokości pępka.

Idealnym rozwiązaniem jest mata piankowa - ale tutaj też postawmy na stonowane kolory. Gdy patrzę na maty czarno-białe z kształtami pośrodku zaczyna mi wirować w głowie, nie wiem czy są one dobrym rozwiązaniem. Od siebie mogę polecić matę SkipHop, służy nam już trzeci rok.Natomiast jeśli chodzi o zabawki i przywieszki to już dzisiaj wiem, że zainwestujemy w stojak Baby Gym. A raczej Mikołaj przyniesie pod choinkę.



Książki kontrastowe

Na rynku wybór jest olbrzymi. Spotkałam się z wypowiedzią, że wcale nie trzeba wspomagać rozwoju wzroku u dziecka, bo to z czym przychodzi na świat ma swoją funkcję. Dalej przeczytałam o tym, że kontrasty pełnią rolę terapeutyczną u dzieci, które mają problemy ze wzrokiem, że dobrze rozwijające się niemowlaki ich nie potrzebują. Natomiast czarno-białe maty mogą doprowadzić do przebodźcowania. Ja jestem zdania, że wszystko w nadmiarze szkodzi, a jeśli nie zastępujemy nimi kontaktu z rodzicem, tylko traktujemy jako deskę ratunkową to jest to w porządkuMinie kilka miesięcy, aż wzrok niemowlaka się w pełni ukształtuje. Tuż po urodzeniu malec nie rozróżnia jeszcze kolorów – dziecko widzi jedynie kontrastowe zestawienia bieli i czerni, pod warunkiem jednak, że są one duże i wyraźne. Z biegiem dni to się zmienia, bo niemowlę zaczyna powoli odróżniać inne barwy. Dziecko w wieku niespełna miesiąca umie już zatrzymać na chwilę wzrok na jaskrawoczerwonej zabawce, którą rodzic przesuwa mu przed oczami. Dwumiesięczny maluszek potrafi odróżnić czerwień i zieleń, w wieku trzech miesięcy rozpoznaje kolor żółty, miesiąc później – niebieski. Ale tylko pod warunkiem, że są one intensywne, a przedmioty w tych kolorach są duże. Dziecko dopiero po ukończeniu trzeciego miesiąca widzi wiszące, poruszające się zabawki i próbuje je chwycić.


Zabawki kontrastowe

Podobnie jak książeczki kontrastowe - nie przestymulują dziecka. 





Piłka oball

Fantastyczna, lekka, miękka, gumowa piłka, która jest idealna do nauki chwytania, obracania, trzymania, turlania. Doskonale sprawdza się jako gryzak. Zabawka zdobyła liczne nagrody - koniecznie przetestujcie.


Piłki sensoryczne

Jak wspierać zmysł dotyku? Przez masażyki! A do nich idealne będą piłki sensoryczne o różnym kształcie, kolorze, fakturze. Takie masaże dodatkowo idealnie relaksują i uspokajają dziecko. Ponadto są ważne dla rozwoju schematu własnego ciała. Piłki otwierają dłoń dziecka, to bardzo prosta, ale jakże fajna zabawka.


3. B. Toys


Książeczki sensoryczne

Zabawki pobudzające zmysł dotyku, ale również do oglądania. Delikatne, stonowane kolory, niewiele faktur - umilą zabawę na brzuszku. Niektóre wyposażone są w lusterko :)



Gryzaki


Ząbkowanie to trudny okres w życie całej rodziny. Pomocne będą niewątpliwie gryzaki. Wybór na rynku jest ogromny. Mnie najbardziej podobają się naturalne, kauczukowe gryzaki w kształcie warzyw i owoców - Oli & Carol. Ciekawe są również geometryczne gryzaki Mombella. Polecane są również gryzaki drewniane, ze względu na właściwości bakteriobójcze drewna.Przyjdzie taki etap w rozwoju dziecka, że wszystko będzie pchać do buzi - w taki sposób poznaje świat.






A Wy co jeszcze dodalibyście do tej listy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz