Wspomniałam wczoraj, że szykuję małe wyzwanie. Dopracowałam wczoraj banner - nie jest jakiś artystyczny, ale Ci, którzy pamiętają mój plakat zaliczeniowy, na pewno mnie doskonale rozumieją :D
Mam
nadzieję, że do niego dołączycie i będziemy wspierać się wzajemnie.
Wyzwanie : Sierpniowa setka
O co chodzi ?
Wyzwanie polega na pokonaniu w sierpniu stu kilometrów. W
jaki sposób ? W jaki tylko chcecie i lubicie. Bieganie, jazda na rowerze, jazda
na rolkach, pływanie, maszerowanie … wszystko co robione jest na dystans. Oczywiście nie musicie decydować się na jeden
rodzaj aktywności, można je ze sobą dowolnie łączyć. Warto zaopatrzyć się w darmowe aplikacje (
np. endomondo ), które będą notować nasze treningi i pokazywać dokładnie
przebyty dystans danego dnia. Więcej o aplikacjach, dziennikach treningowych znajdziecie w najnowszym numerze Happy. Jeśli wyrazicie taką chęć, postaram się zrobić posta z podstawowymi informacji na temat poszczególnych stron i dzienników.
Jeśli zdecydujecie się dołączyć do zadania zamieście gdzieś
bannerek, na czas jego trwania.
Cotygodniowy raport będzie mile widziany, aczkolwiek nie jest on
wymagany.
Nie musicie dokumentować swoich treningów, robimy to przede
wszystkim dla siebie. Oszukując innych, tak naprawdę oszukujemy przede
wszystkich samych siebie.
Mam świadomość, że większość osób wykonujących daną aktywność, stawia głównie
na czas, a nie na dystans. Ale myślę, że
może to być wyzwanie, które pozytywnie wpłynie na progres wykonywanych
treningów. Każdy dodatkowy metr to ogromna radość.
Wyzwanie zrealizowane w połowie, czy nawet w mniejszej
części to i tak duży sukces! Próbowałaś, chciałaś, zawsze możesz zacząć jeszcze
raz w dowolnym momencie. Oczywiście nie musisz się zatrzymać na stu kilometrach. Skoro szło Ci tak dobrze, kontynuuj dobrą passę !
Wyzwanie traktuję przede wszystkim jako zabawę. Jest to
także sprawdzenie dla systematyczności, bez której nie ma pożądanych
efektów. Wreszcie, jest to doskonałe
źródło motywacji.
Zapraszam Was wszystkich do udziału w wyzwaniu, życzę miłej
zabawy i radości z wykonywanej aktywności fizycznej. Pokonujcie kilometry,
spalajcie kalorie, ujędrniajcie ciało. Cieszcie się tym.
Pod tym postem możecie deklarować swoją chęć wzięcia udziału w wyzwaniu. Następnie stworzę listę osób, a także zakładkę, w której będę zapisywać Wasze cotygodniowe osiągnięcia. Oczywiście tak jak wspomniałam, nie jest to wymagane, aczkolwiek fajnie będzie to wyglądać :)
Do wyzwania można dołączyć w dowolnym momencie.
Swoje cotygodniowe sprawozdania ślijcie na mój adres mailowy : kamila.czarna201@gmail.com

kochana, świetny pomysł z wyzwaniem, myślę, że zmotywujesz tym do działania wiele osób :) ja się nie przyłączam, bo wiesz, że wolę inne treningi, ale i tak trzymam kciuki! no i wracaj szybciutko do zdrowia, pyszności czekają :D
OdpowiedzUsuńKlaudia - 100 razy wycisnąć 100 kg! :-)
Usuńwłaśnie, dobry pomysł !
Usuńdopisuj mnie szybko! :-)
OdpowiedzUsuńJa się bardzo chętnie piszę! Kręcą mnie takie wyzwania i zawsze to nowość i dodatkowa motywacja :D
OdpowiedzUsuńMój problem polega na tym, że nie mam internetu w telefonie i nie chcę go mieć, w dodatku mam symbiana ;/
Nie mam też żadnego sprzętu do mierzenia, ale jeżeli to nie duży koszt to chętnie kupię tylko proszę o pomoc, bo tak jak piszesz- zawsze interesował mnie czas, a nie kilometry ;p
DOBRA ZGŁASZAM SIĘ! :D
BIORĘ UDZIAŁ :)) troszkę mnie to przeraża, no bo 100 km to sporo a ja jadę na dwa wyjazdy w sierpniu ale postaram się to zrobić chociaż w połowie !! można zacząć już teraz czy dopiero od sierpnia? bo wyjeżdżam i każdy czas sie przyda :D
OdpowiedzUsuńDopisuję się bardz chętnie!!!
OdpowiedzUsuńKama, super pomysł :) jak już widać będzie wiele chętnych, a jak to jest z wyzwaniami grupowymi to wiemy - zawsze raźniej i motywacja większa :))
OdpowiedzUsuńOsobiście się nie przyłączę, bo mój plan treningowy, który póki co bardzo mi pasuje, nie zawiera żądnych aktywności związanych z pokonywaniem dystansu, ale z zaciekawieniem będę śledzić innych poczynania :)
ja się zastanowię czy się dopisać :D
OdpowiedzUsuńJa też muszę przemyśleć. Nie mam butów do biegania i nic do mierzenia dystansu :/
OdpowiedzUsuńDziewczyny endomondo jest darmową aplikacją, można tam określić trasę biegową i on już policzy ile to było, nie trzeba biegać z GPS'em
OdpowiedzUsuńA widzisz, ja myślałam, że muszę mieć go na telefonie czy coś i on dopiero wtedy zlicza co i jak :)
UsuńCzłowiek się całe życie uczy :D
zapisuje sie, zapisujeee! :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysół :D
OdpowiedzUsuńSpokojnie możesz mnie zapisać. Jestem neeega ZA !
Pozdr ;)
Też chętnie bym się dolaczyla, ale czy spacerowanie tez się liczy?:-) nie mam roweru, a 100nie przebiegne;-)
OdpowiedzUsuńTeż chętnie bym się dolaczyla, ale czy spacerowanie tez się liczy?:-) nie mam roweru, a 100nie przebiegne;-)
OdpowiedzUsuńoczywiście,że tak ! :)
UsuńA więc biorę udział:-)
Usuńkama ja się dołącze ale dopiero jak wróce z wakacji, czy może tak być czyli za tydzień???
OdpowiedzUsuńZa tydzień jeszcze nie będzie sierpnia, więc jak najbardziej ;)
Usuńhej! pierwszy raz tu zaglądam! :) a tu tak cudownieeeee.... :) Inicjatywa z km świetna i również się dołączam.
OdpowiedzUsuńPS sama robiłaś szablon?
Nagłówek robiłam sama ze zdjęć znalezionych na pintereście, poza tym szablon jest z bloggera :)
Usuńwchodzę w to! :)
OdpowiedzUsuńTeż wchodzę! Nie wiem ile km uda mi się z siebie wycisnąć, bo w połowie sierpnia wyjeżdżam daleko za granicę, gdzie na 100% nie będę korzystać z Internetu... więc albo muszę nadrobić na początku, albo próbować tam biegać na oko ;) Chociaż jakbym do biegania dołożyła basen (na który muszę dojechać rowerem ok. 7 km)... to chyba szybko by poszło :) Damy radę!
OdpowiedzUsuńJa też się dołączam, choć jak zrobię 20 km w sierpniu, to będę zadowolona ;) Ale fajnie jest brać udział w takiej akcji! Bardzo bym chciała, żebyś napisała o tych aplikacjach, bo nie korzystałam nigdy z takowych.
OdpowiedzUsuńłaaa jaki odzew! dziewczyny powodzenia!:) ja osobiście skupiam się na razie nie na dystansie ale pomysł świetny!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem, czy się przyłączę, ale zamieszczę banner na zdrowomaniaczkach, może ktoś się skusi :)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie się dopiszę :D w sumie i tak biegam z planem, ale dzięki wyzwaniu prześledzę też kilometry a nie tylko czas. Super pomysł :D
OdpowiedzUsuńrun-to-luck.blogspot.com
Jeśli byś napisała coś o aplikacjach to bym się przyłączyła, niestety endomondo u mnie na telefonie nie pójdzie :< A nie ma sensu "na oko" liczenia kilometrów ;)
OdpowiedzUsuńJasne, napiszę coś więcej dzisiaj. Poza tym na stronie endomondo możesz sobie wyznaczyć trasę, bez użycia aplikacji na telefonie i GPS'a i na podstawie wyznaczonej trasy masz podany dystans ;)
UsuńTo ja się dołączę - bieganie, rower stacjonarny!
OdpowiedzUsuńi ja dołączę! Tylko, że będę miała lukę od 15ego do 20ego sierpnia bo jadę na festiwal muzyczny do Czech ;)
OdpowiedzUsuńja też się przyłączam :) W sumie w ostatnią sobotę przejechałam na rowerze 82km, więc ta setka nie powinna stanowić problemu, nawet z przerwą na urlop :D Ps. Absolutnie Motywujący Blog !!! <3
OdpowiedzUsuńRównież dołączam do wyzwania :) z tym że nie mam jak mierzyć dystansu i wymyśliłam że zamiast 100 km będzie 100 godzin :) czyli ponad 3h dziennie - podoba mi się to ! :-)
OdpowiedzUsuńbammer wstawię do najbliższej notki a póki co dodaję Cię do linków i zostaję obserwatorem :)
Przyłączam się:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł:), pomyślę.
OdpowiedzUsuńJa też się zgłaszam! Nie wiem czy dobrze zrozumiałam:), umieszczam baner na swoim blogu i co tydzień wysyłam ilość przebytych km na Twojego maila? coś jeszcze?
OdpowiedzUsuńproszę mnie dopisać :]
OdpowiedzUsuńKochana to gdzie będziemy wpisywać i w jakich odstępach czasowych nasze wyniki?
OdpowiedzUsuńTeż się przyłączam, mam dużą motywację i pozytywne nastawienie to może się uda :D
OdpowiedzUsuńW ostatniej chwili dołączam i ja. A co mi tam, dam radę! :)
OdpowiedzUsuńSierpniowa setka = supermotywacyjne ! Napewno będę robić wszystko by być blisko 100! :)
OdpowiedzUsuńI ja w to wchodzę, chociaż pewnie jestem już trochę spóźniona :) Bannerek dodany, raport zdam już na końcu, bo parę tygodni zabawy mnie ominęło :( Jaki masz pomysł na wrzesień? :D
OdpowiedzUsuń