Postanowiłam sobie i dałam też do zrozumienia mojemu lubemu, że nie ważny mecz, obniżony nastrój czy długi staż w niejedzeniu produktów z listy zakazanej - nie sięgnę już po to never ever again ! Tylko mnie brzunio rozbolało po tych chipsorach.
Przeglądałam sobie różne portale/blogi poświęcone modzie i będę zmuszona złamać moje postanowienie, że nie kupię żadnego ciucha dopóki nie dojdę do 65 kg. Mohito reklamuje nową kolekcję Aqua Elegance i już stworzyłam małe must have, które mam zamiar zrealizować w sobotę.
1. Sukienka. Modne w tym sezonie połączenie bieli z czernią.
2. Bluzka. Niby nic szczególnego, ale urzekł mnie kolor. Głęboki, intensywny. No i gołe plecki :) - motywacja by pozbyć się tych wałeczków nieszczęsnych !
3. Blachy ;)
Niestety do większości ciuchów trzeba mieć mega figurę, szczupłe nogi i płaski brzuszek.




Uwielbiam Mohito. Jak wchodzę do tego sklepu mam pewność, że nie wyjde z niczym ;-P
OdpowiedzUsuńCo oczywiście nie zawsze jest dobre dla mojego portfela ;-P
Kama, ale my będziemy mieć już niedługo płaski brzuszek :P także spokojnie możemy sobie zafundować takie ciuchy.
OdpowiedzUsuńile chcesz schudnąć? i ile masz wzrostu o ile mogę wiedzieć;)
OdpowiedzUsuńco do spalania tkanki tłuszczowej z brzucha polecam hula hop, ale takie sportowe z wypustkami i obciązeniem. Wbrew pozorom lepiej sie kreci nim niz takim zabawkowym, szybko tkanka tluszczowa znika i pojawia sie cudowna talia osy. Wspaniały sposób na tkanke tłuszczową na brzuchu, boczkach, biodrach i udach;)
biało-czarna sukienka jest piękna, też mam zamiar sobie taką kupić :)
OdpowiedzUsuń